Sekretarz stanu USA John Kerry (na zdj.) powiedział, że egipscy wojskowi, którzy odsunęli w ubiegłym miesiącu od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego uczynili to, by przywrócić demokrację w Egipcie.
Kerry mówił o tym podczas wizyty w Pakistanie, w wywiadzie dla prywatnej telewizji Geo. Pytany o stanowisko USA wobec kryzysu politycznego w Egipcie i odsunięcia przez armię Mursiego na początku lipca, Kerry oświadczył: _ Wiele milionów ludzi żądało interwencji od armii. Wszyscy obawiali się pogrążenia się kraju w chaosie i przemocy _.
Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że według oceny stanu obecnego, armia nie przejęła władzy, bowiem krajem kieruje cywilny rząd. Wojsko _ przywróciło demokrację _ - oświadczył Kerry.
Przyznał, że nie jest _ przywróceniem demokracji _ używanie przemocy wobec uczestników demonstracji w Egipcie. - _ Jesteśmy bardzo zaniepokojeni, powiedzieliśmy jasno, że to jest absolutnie nie do zaakceptowania _ - zastrzegł. Sekretarz stanu dodał, że USA będą śledziły rozwój sytuacji w nadchodzących dniach.
Dotychczas administracja USA unikała jasnych deklaracji, czy w Egipcie doszło 3 lipca do zamachu stanu, choć demokratycznie wybrany islamista Mursi został usunięty z urzędu przez armię i obserwatorzy na całym świecie są zgodni, że to oznacza pucz.
Oficjalne przyznanie tego zmusiłoby władze USA do wstrzymania pomocy dla Egiptu na mocy ustawy o pomocy zagranicznej. Ustawa zabrania pomocy, gdy w kraju, który ją otrzymuje, dochodzi do władzy wojsko po obaleniu demokratycznie wybranego rządu.
Administracja amerykańska argumentuje, że cofnięcie pomocy doprowadziłoby do jeszcze większej destabilizacji w Egipcie, co nie leży w interesie narodowym USA. Egipt jest największym po Izraelu odbiorcą amerykańskiej pomocy wojskowej. Corocznie otrzymuje od USA 1,3 mld dolarów na potrzeby armii i kilkaset milionów pomocy gospodarczej.
Od obalenia Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji islamistycznych, protestują niemal codziennie na ulicach egipskiej stolicy. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy. W ciągu miesiąca zamieszek w całym kraju śmierć poniosło ponad 300 osób.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ministerstwo: Skończcie protest, do domu Ministerstwo poinformowało też, że nie chce usuwać tłumu radykalnymi metodami, będzie jednak stopniowo zwiększać presję i w razie konieczności użyje armatek wodnych oraz gazu łzawiącego. | |
Sukces Ashton. Spotkała się z Mursim Na rozmowę z obalonym przez armię i przetrzymywanym w nieznanym miejscu Mursim, szefowa unijnej dyplomacji udała się śmigłowcem. | |
"Sytuacja jest krytyczna". Francja apeluje o... Francja wzywa do uwolnienia obalonego przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego oraz innych egipskich więźniów politycznych - oświadczył minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius. |