Pomysł ich zawieszenia jest zły - uważa Leszek Balcerowicz. Były minister finansów i prezes NBP ostrzega Jacka Rostowskiego, że przekraczanie ograniczeń dla zadłużania państwa może skończyć się jak w przypadku Grecji.
Dzisiaj Sejm będzie głosował projekt nowelizacji ustawy zawieszającej 50 procentowy próg ostrożnościowy i tzw. tymczasową regułę wydatkową. PO, PiS oraz PSL popierają rządową nowelizację ustawy o finansach publicznych. Przeciwne zmianom są SLD, Ruch Palikota i Solidarna Polska.
Profesor Balcerowicz przypomniał w radiowej Jedynce, że systematyczne zadłużanie tylko generuje wielkie długi. Jego zdaniem nieprzestrzeganie dobrych reguł, smutno się kończy. - _ Przypomnę Grecję, albo pakt stabilności i wzrostu w UE on był powszechnie łamany i wszyscy teraz uznają, że stała się rzecz zła. Niektóre kraje dorobiły się wielkich długów. W związku z tym nie można uznawać tej propozycji za dobrą natomiast należy pamiętać z czego ona się wzięła. trzeba przede wszystkim sprawić żeby partie polityczne w Polsce nie miały w odniesieniu do gospodarki tak złych propozycji - _powiedział Balcerowicz.
Profesor Leszek Balcerowicz sceptycznie odniósł się też do pomysłu powołania komisji śledczej w sprawie finansów publicznych. W ubiegłym tygodniu rząd poinformował, że konieczna będzie nowelizacja budżetu.
Deficyt ma zostać zwiększony o 16 miliardów złotych. Rząd będzie szukał także oszczędności w resortach, które mają osiągnąć 8 miliardów złotych. Nowelizacja ma być przeprowadzona po wakacjach. A już w środę Sejm zapozna się ze sprawozdaniem z wykonania zeszłorocznego budżetu, a także działalności NBP. Jej zakończeniem będzie głosowanie (w jednym z bloków głosowań) nad absolutorium dla rządu Donalda Tuska.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rostowski postraszył podniesieniem podatków Rząd walczy o możliwość dodatkowego zadłużenia państwa. - _ Krętactwo, manipulacja, nieuctwo _ - w Sejmie było gorąco. | |
Polski deficyt nie taki zły na tle Europy Długi w Europie biją rekordy, a Polska jest w grupie jedenastu państw, które nie przekraczają dopuszczalnego limitu w wysokości 60 procent PKB. | |
Przeniesienie pieniędzy z OFE do ZUS to grabież! _ 'Nie' dla nacjonalizacji tych pieniędzy i 'nie' dla wrzucenia ich do czarnej dziury. _ |