Benedykt XVI nie ma w planach podróży do Iranu - powiedział rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi. Tak zareagował na słowa ambasadora Iranu przy Stolicy Apostolskiej Alego Akbara Naseriego o tym, że prezydent Mahmud Ahmadineżad zaprosił papieża.
- _ Gdyby Ojciec Święty zdecydował się na taką podróż, będziemy gotowi przyjąć go w sposób znakomity i z entuzjazmem _ - oświadczył irański dyplomata podczas spotkania z dziennikarzami w Rzymie z okazji 33. rocznicy rewolucji islamskiej.
Wyjaśnił, że zaproszenie zostało wystosowane już w listopadzie 2010 roku, gdy z wizytą w Teheranie przebywał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego Jean-Louis Tauran. Wtedy, przypomniał ambasador, watykański hierarcha zawiózł osobiste przesłanie Benedykta XVI do Ahmadineżada.
Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi oświadczył w reakcji na te słowa, że Benedykt XVI nie ma w planach podróży do Iranu. Wyjaśnił, że papież otrzymuje dużo zaproszeń. Ponadto watykański rzecznik przypomniał, że obecnie rozważana jest możliwość papieskiej pielgrzymki do Libanu.
Ambasador Naseri oświadczył, że Iran i Stolica Apostolska utrzymują _ szczere i serdeczne kontakty _ i współpracują ze sobą w kwestiach kultury i nauki oraz dialogu międzyreligijnego.
Ambasador wyraził przekonanie, że nuncjusze apostolscy w krajach Unii Europejskiej mogą _ pozytywnie przyczynić się _ do rozładowania napięcia wokół programu nuklearnego władz Iranu, ponieważ - mówił - _ są oni świadomi tego, że Teheran nie ma celów militarnych, ale wyłącznie pokojowe _.
Ambasador powiedział, że Iran nie zamierza budować broni atomowej. - _ Kiedy przedstawiałem listy uwierzytelniające, także papież Benedykt XVI powiedział mi, że pokojowe wykorzystanie energii nuklearnej jest prawem każdego narodu _ - dodał.
- _ Iran nie dąży do napięcia z żadnym krajem, pragniemy owocnej współpracy ze wspólnotą międzynarodową _ - oświadczył dyplomata.
- _ Naszą jedyną winą jest to, że nie chcemy podporządkować się linii podyktowanej przez hegemonię wielkich mocarstw. Gdybyśmy z absurdalnego powodu musieli rozebrać nasze elektrownie nuklearne, Stany Zjednoczone i USA znalazłyby inny powód, by nas zaatakować _ - powiedział irański ambasador.
Więcej na temat Iranu czytaj w Money.pl | |
---|---|
Prezydent w tarapatach. Lista zarzutów Mahmudowi Ahmadineżadowi zarzuca się między innymi złe zarządzanie gospodarką. Lista jest jednak długa. | |
Oskarżają USA o terroryzm. Apelują do ONZ Iran, za pośrednictwem swego ambasadora przy ONZ, zaapelował w środę do Rady Bezpieczeństwa i sekretarza generalnego Ban Ki Muna o potępienie serii zabójstw irańskich naukowców jądrowych. | |
Iran wzywa Kubę, by tworzyć nowy porządek Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad podczas wystąpienia na uniwersytecie w Hawanie oskarżył Zachód o "arogancję i żądzę hegemonii". |