Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Bezrobocie w Polsce ciągle spada. Ze statystyk ubyło kolejne 6 tys. osób

45
Podziel się:

Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane z rynku pracy.

Minister Elżbieta Rafalska może być zadowolona z najnowszych danych.
Minister Elżbieta Rafalska może być zadowolona z najnowszych danych. (Maciej Luczniewski/REPORTER)

W lipcu bez pracy było 5,9 proc. Polaków - informuje Główny Urząd Statystyczny. To oznacza utrzymanie rekordowego wyniku sprzed miesiąca. Zarejestrowanych bezrobotnych jest już poniżej miliona.

Liczba zarejestrowanych bezrobotnych na koniec lipca wyniosła dokładnie 961,8 tys. wobec 967,9 tys. miesiąc wcześniej i w porównaniu do 1 mln 140 tys. przed rokiem. Jeszcze 4 lata temu zarejestrowanych bezrobotnych było w Polsce ponad 2-krotnie więcej.

Wśród bezrobotnych zarejestrowanych w końcu lipca kobiety stanowiły 57 proc. - to o 1,3 pkt proc. więcej niż przed rokiem. Zwiększył się udział osób wcześniej pracujących (o 0,4 pkt proc. do 86,5 proc.) oraz nieznacznie - osób nieposiadających kwalifikacji zawodowych (o 0,1 pkt proc. do 30,7 proc.). Zmniejszył się natomiast odsetek osób bezrobotnych bez prawa do zasiłku (o 0,4 pkt proc. do 84,9 proc.) oraz absolwentów (o 0,2 pkt proc. do 2,1 proc).

Najnowsze dane nie są wielkim zaskoczeniem. Średnia prognoz ekonomistów wskazywała już wcześniej utrzymanie bardzo dobrego wyniku sprzed miesiąca. Można nawet powiedzieć, że historycznego. Pierwszy raz od 1990 roku stopa bezrobocia spadła poniżej progu 6 proc.

Dane GUS są zgodne z tym, co na początku sierpnia podawało we wstępnych wyliczeniach Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), powołując się na dane z urzędów pracy.

- Kolejny miesiąc z bezrobociem poniżej granicy 6 proc. to powód do ogromnej radości, ale też zmiany myślenia o rynku pracy i jego problemach. Musimy skupić się teraz na zapewnieniu pracowników w branżach, w których są znaczące deficyty oraz na zachęcaniu Polaków, którzy wyjechali do pracy za granicę, aby wrócili do Polski - komentowała lipcowe statystyki minister Elżbieta Rafalska.

Dla szefowej MRPiPS ostatnie dane GUS są wielkim powodem do dumy. Z nawiązką realizuje bowiem plan nakreślony w ustawie budżetowej na 2018 rok. Zakładał on, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie na koniec tego roku 6,4 proc. Nic nie wskazuje na to, żeby nie udało się zrealizować celu.

Średnia dla Polski to 5,9 proc., ale bezrobocie w zależności od województwa kształtuje się na różnych poziomach. Zdecydowanie najlepiej z perspektywy pracowników wygląda sytuacja w wielkopolskim, gdzie bez pracy jest tylko 3,3 proc. mieszkańców. Poniżej 5 proc. jest też w pomorskim, śląskim i małopolskim.

źródło: GUS

Są jednak regiony, gdzie bezrobocie sięga jeszcze 10 proc. Tak jest w przypadku województwa warmińsko-mazurskiego. Bezrobocie powyżej 8 proc. notuje jeszcze kujawsko-pomorskie, świętokrzyskie i podkarpackie.

Warszawa traktowana jest jako miasto, gdzie łatwo znaleźć pracę. Mimo tego całe województwo mazowieckie nie może się pochwalić najlepszymi statystykami bezrobocia. Niemal taki sam wynik ma dolnośląskie.

Mazowieckie i dolnośląskie to województwa, gdzie stosunkowo wolno zmniejsza się bezrobocie. W skali roku spadło o 1 pkt proc. Dwukrotnie szybciej poprawia się sytuacja w warmińsko-mazurskim.

Do urzędów pracy w lipcu zgłoszono 130,4 tys. ofert zatrudnienia, czyli mniej niż przed miesiącem (o 6,1 proc.) i przed rokiem (o 4,8 proc.). Zarówno w skali miesiąca, jak i roku zmniejszyła się liczba ofert z sektora prywatnego, natomiast wzrosła z sektora publicznego. Oferty z sektora publicznego stanowiły 9,7 proc. ogółu ofert (wobec 7,8 proc. przed miesiącem i 8,4 proc. przed rokiem).

Na koniec lipca oferty zatrudnienia niewykorzystane dłużej niż jeden miesiąc stanowiły 26,4 proc. ogółu ofert (wobec 25,7 proc. w czerwcu i 25,5 proc. w lipcu ubiegłego roku).

W urzędach pracy zadeklarowano mniej niż przed miesiącem i przed rokiem zwolnień grupowych - 119 zakładów zadeklarowało zwolnienie 12,8 tys. pracowników, w tym 2,5 tys. osób z sektora publicznego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(45)
WYRÓŻNIONE
smiling
6 lat temu
Pytam do czego tak suszyć zęby? Z Małopolski większość młdych wyjechała za chlebem, druga część tych najstarszych poumierała a trzecia część skorzystała i wyniosła się na emeryturę . Pytam jeszcze raz po co suszyć te wielkie zęby ? No po co ?
doc
6 lat temu
To nie bezrobocie tylko ilość osób zarejestrowanych do Urzędzie Pracy a to dwie różne statystyki. Licząc ilość etatów z ludnością w wieku produktywnym w Polsce bezrobocie to około 25 %.
Paweł
6 lat temu
Pracownicy Powiatowych Urzędów Pracy mają za zadanie zrobić wszystko żeby zniechęcić bezrobotnego do stawiania się w urzędzie, innymi słowy mają go wszelkimi sposobami pozbawić ubezpieczenia zdrowotnego.W ten cudowny sposób bezrobocie maleje, zamiast pomagać bezrobotnym to armia urzędasów ich gnębi w każdy możliwy sposób.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (45)
turbo
6 lat temu
Trzeba myśleć, co się robi Panie Trump! Teraz wszyscy mamy po głowie.
cda
6 lat temu
polskie paliwowki pokryqwaja wzrost cen benzyny, ale przez amerynakow i arabow idzie wszystko w gore
Urzednicy do ...
6 lat temu
Trzeba pozamykac Urzedy Pracy
ZK590
6 lat temu
bezrobocie spada a miejsc pracy nie przybywa. Cud. Jedni uciekli z tego dobrobytu gdzie się zarabia wg GUS 5000 zł a inni się rozmnażają za pieniądze ptracujących i oto polski sposób na redukcję bezrobocia.
Tede
6 lat temu
To pretekst to otwarcia granic caly swiat. Sabotaz albo zdrada.
...
Następna strona