Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Biopaliwa - została jedynie plama

0
Podziel się:

Trybunał Konstytucyjny uznał część zapisów ustawy o biopaliwach za niezgodne z konstytucją. Oznacza to, iż za kilka dni, gdy orzeczenie Trybunału wejdzie w życie, zakończy swój żywot jeden z największych bubli legislacyjnych III RP

Biopaliwa - została jedynie plama

.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że trzy najważniejsze przepisy ustawy: art. 12 wprowadzający obowiązek sprzedaży biopaliw; art. 14 według którego część biopaliw mogła być sprzedawana bez określenia procentowej zawartości biokomponentów; art. 17 dotyczący kar pieniężnych w przypadku nieprzestrzegania ustawy są niezgodne z konstytucją.

Historia o dolewaniu biokomponentów do paliw rozpoczęła się na początku 2002 roku, gdy obecny (jeszcze jedynie kilka dni) rząd zgłosił projekt ustawy o biopaliwach, który przewidywał obowiązkową obecność w każdym litrze paliwa co najmniej 4 proc. alkoholu etylowego. Ustawa dzięki głosom SLD i PSL została przeforsowana. Według ustawy do produkcji biopaliw można było wykorzystywać jedynie surowce krajowe, co było jednak niezgodne z prawem UE. Nie zaczęła jednak obowiązywać ponieważ zawetował ją prezydent, argumentując swój krok zbyt szybkim tempem wprowadzania ustawy oraz brakiem badań co do szkodliwości stosowania biopaliw dla silników samochodowych.

Rząd niezrażony niepowodzeniem przygotował kolejny projekt, który choć mniej restrykcyjny również nie wszedł w życie. Marszałek Sejmu Marek Borowski zdecydował o wyrzuceniu go do kosza ze względu na zamieszanie, jakie powstało w związku z pojawieniem się w tajemniczy sposób w ostatecznej wersji projektu zapisu „inne rośliny”. Lobby biopaliwowe nie dało jednak za wygraną. Na jesieni ubiegłego roku po raz trzeci w ekspresowym tempie przeprowadzono przez ścieżkę legislacyjną kolejny projekt, wzorowany na poprzednim. Tym razem prezydent nie zgłaszając zastrzeżeń, ustawę podpisał. Zaczęła ona obowiązywać od początku bieżącego roku. Cóż jednak z tego, jeżeli posłowie w ferworze walki zapomnieli o uchwaleniu rozporządzeń wykonawczych do ustawy. Spowodowało to, że choć ustawa teoretycznie obowiązywała to w praktyce nie była wykonywana.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjny nie podzielili poglądu „ojca” ustawy – posła PSL Marka Sawickeigo, który argumentował, iż dzięki ustawie pracę znajdą bezrobotni. Podkreślali, że ustawa nie wprowadzając obowiązku oznakowania produktów, nie dawała konsumentom gwarancji tego co kupują. Dodatkowo prezes TK Marek Safjan zwrócił uwagę na naruszenie przepisów UE – nie można zabronić w jednym kraju sprzedaży towarów dopuszczonych do obrotu w innych krajach Wspólnoty Europejskiej.

Poseł Marek Sawicki zapowiedział, że nie będzie po raz czwarty rozpoczynał akcji biopaliwowej, dodając: Ustawa o biopaliwach była potrzebna dwa lata temu, teraz jest zbyt późno. Tak oto, dzięki orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego kończy swój żywot największy gniot legislacyjny nie tylko obecnego parlamentu, ale i całej III Rzeczypospolitej. Obecny parlament bije niechlubne rekordy w uchwalaniu bubli. Na liście „dokonań” obok ustawy o biopaliwach poślednie miejsce zajmują min. ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia, wchodząca właśnie w życie ustawa o podatku VAT, ustawa o abolicji i deklaracjach majątkowych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)