Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bitwa o handel. Miliardy euro dla polskich firm

5
Podziel się:

Mimo że polscy przedsiębiorcy w większości sprzedają swoje towary w Europie, są coraz lepiej widoczni w Azji, a nawet w Afryce. W zagranicznej ekspansji naszym firmom chętnie pomagają banki. Co mogą zaproponować?

Bitwa o handel. Miliardy euro dla polskich firm

Z ubiegłorocznego "Raportu o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce" wynika, że polska przedsiębiorczość – a co za tym idzie handel i usługi – charakteryzują się trzema wyraźnymi tendencjami. Po pierwsze nie słabnie operatywność Polaków, po drugie poprawia się jakość przedsiębiorczości, a po trzecie – rośnie otwartość firm na rozwój. Efekt? W 2016 roku wartość przychodów ze sprzedaży w handlu wyniosła 1 639 mln zł.

Jeszcze lepiej jest w handlu zagranicznym. Jak wynika z danych GUS, w ubiegłym roku (styczeń-listopad) eksport wyniósł blisko 188 mld euro i był wyższy o 10,7 proc. od analogicznego okresu poprzedniego roku.

Od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej zwiększył się o 195 proc. – z 272 mld zł w 2004 roku do ponad 803 mld zł w 2016.

Polskie towary trafiają nie tylko do krajów UE (79,5 proc.), ale także poza jej granice. W 2016 r. do Azji powędrowało 6 proc. naszego eksportu, a do Ameryki Północnej 3 proc. Instytucje, w tym banki, zachęcają także do eksportu produktów do Afryki.

Nie należy też zapominać o ciągle rosnącym e-commerce. Według raportu Bisnode, roczna wartość rynku w Polsce to ok. 40 mld zł.

Co roku przedsiębiorcy rejestrują 6-8 tys. sklepów internetowych, a co dziesiąty z nich prowadzi sprzedaż zagraniczną. W ciągu dekady liczba podmiotów internetowych wzrosła z 2,8 tys. do ok. 20 tys.

Więcej firm, więcej ofert dla przedsiębiorców

Analizy danych na przestrzeni ostatnich lat pokazują, że w naszym kraju rośnie także liczba przedsiębiorstw ("Raport o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce 2017"). W 2008 w Polsce roku działało 1,79 mln firm, a w 2015 – 1,91 mln.

Nie brakuje też instytucji i organizacji oferujących przedsiębiorcom – zwłaszcza tym rozpoczynającym działalność – pomoc doradczą i finansową. Widoczna jest również tendencja włączania się w taką pomoc banków, które coraz lepiej dostosowują się do potrzeb właścicieli firm.

Oprócz prowadzenia kont firmowych, udzielania kredytów, mobilnego dostępu do produktów bankowych, możliwości lokowania nadwyżek kapitału, pełnego pakietu ubezpieczeń, faktoringu, ofert leasingu i statutowej działalności oferują coraz bardziej innowacyjne rozwiązania, które w efekcie finalnym powiększają zysk firmy.

Flagowym programem Banku Gospodarstwa Krajowego skierowanym do startupów jest np. "kredyt de minimis". To jeden z wielu produktów tej instytucji. Dziś pomoc w ramach "de minimis" oferują już 22 banki.

W ofercie banków pojawiają się także inkubatory przedsiębiorczości czy pomoc w pozyskiwaniu unijnych funduszy dla małych firm. Taką propozycją chwali się np. Idea Bank.

Banki prześcigają się także w tworzeniu autorskich platform czy serwisów, które wspomagają przedsiębiorców w wymianie walut, mowa m.in. o projektach: eFX Trader (Alior Banku), DealingNet (Banku BPH), Autodealing (Pekao), Millenium Forex Trader, r-Dealer (Raiffeisen Polbanku), iPKO dealer należący do PKO Banku Polskiego.

PKO BP kilka miesięcy temu uruchomił również pionierską Platformę Wsparcia Eksportu.

- To kompleksowe narzędzie analityczne z aktualnymi danymi gospodarczymi i analizami. Z przewodnika eksportera można dowiedzieć się, jak zbudować strategię firmy czy odpowiednio wykorzystać marketing do promocji marki za granicą. Z jednej strony przedsiębiorcy znajdą na Platformie szczegółowe informacje o nowych rynkach zbytu. Z drugiej – wypełnienie krótkiej ankiety pozwoli na znalezienie produktów finansowych, oferowanych przez PKO Bank Polski, najlepiej dopasowanych do aktualnych potrzeb przedsiębiorcy – wylicza Robert Zmiejko, dyrektor Pionu Rozwoju Zagranicznego PKO BP.

Platforma skierowana jest przede wszystkim do segmentu małych i średnich przedsiębiorstw, w których bank upatruje wielki potencjał. To głównie dla nich rozwijana jest oferta finansowania handlu międzynarodowego.

Lider finansowania handlu

W rankingu The World's Best Trade Finance Providers eksperci z magazynu *"Global Finance" *wspólnie z analitykami branżowymi i ekspertami rynku uznali PKO Bank Polski za krajowego lidera finansowania handlu 2018. Kryteriami oceny były przede wszystkim wielkość transakcji i ich globalny zasięg, jakość obsługi oraz konkurencyjne ceny.

- PKO Bank Polski jest bankiem uniwersalnym i obsługujemy wszystkich klientów niezależnie od ich wielkości. Należy jednak podkreślić, że obecnie to współpraca z klientami korporacyjnymi jest źródłem naszego sukcesu w tym obszarze. Teraz koncentrujemy się także na wsparciu małych i średnich firm, które coraz częściej eksportują swoje produkty na rynki zagraniczne. Nasze działania będą skierowane do tej grupy klientów – mówi dyrektor Zmiejko.

Podkreśla też, że bank pomaga klientom pewniej poruszać się na zagranicznych rynkach.

- Proponowane narzędzia do minimum ograniczają ryzyko, które towarzyszy zagranicznej ekspansji. Najważniejsza jest ścisła współpraca z bankiem już na etapie negocjacji kontraktu. Razem przygotowujemy się do realizacji transakcji, a nasi specjaliści doradzają klientom jak ją bezpiecznie przeprowadzić – zaznacza.

Bank przyznaje, że obserwuje ekspansję polskich przedsiębiorców. W związku z tym, że polskie firmy najwięcej eksportują do Niemiec, PKO Banki Polski dwa lata temu uruchomił oddział korporacyjny we Frankfurcie. W ubiegłym roku powstał natomiast oddział w czeskiej Pradze.

Tendencje, przepisy, przyszłość

Choć w głównej mierze za powodzenie biznesu odpowiada aktywność przedsiębiorcy, to coraz częściej wpływ na działalność firmy mają także czynniki zewnętrzne, choćby polityka czy nastroje społeczne.

Ciekawą analizę polskiego rynku handlowego przedstawia raport "CEE Regional Overview 2017, Retail Trends&Forecasts" ("Przegląd handlu detalicznego w Europie Środkowo-Wschodniej w 2017 r. Trendy i prognozy").

Wspomina on o dwóch ważnych czynnikach, jakie w najbliższym czasie będą miały wpływ na handel, a mianowicie – podatek od handlu detalicznego i zakaz handlu w niedzielę. Pierwszy z nich miał chronić drobny handel polski. Efekt? Przepis został odrzucony przez Komisję Europejską.

Z kolei ustawa o zakazie handlu w niedzielę może wprowadzić destabilizację i niepewność na rynku.

Jak twierdzą specjaliści z Centrum Monitorowania Runku, na zakazie handlu najbardziej ucierpią galerie handlowe, a bój toczyć się będzie o klientów mieszkających w małych miejscowościach.

Handel sklepowy bowiem odpowiada w Polsce za 93 proc. całej sprzedaży detalicznej. W ostatnich latach zmieniały się jednak tendencje zakupowe.

Dziś w handlu spożywczym nowoczesne formaty, jak np. supermarkety, sklepy typu convenience (np. Żabka) czy dyskonty (np. Dino) wskazują najwyższy wzrost, podczas gdy znikają tradycyjne małe sklepiki spożywcze.

W ostatnich latach dyskonty zdominowały rynek zarówno w dużych miastach, jak też małych miejscowościach i wciąż kontynuują tę ekspansję. W dwucyfrowym tempie rozwija się również w Polsce sprzedaż internetowa.

Jak sprawić, by w tej trudnej sytuacji na rynku lokalnym polskie firmy wciąż święciły triumfy w handlu zagranicznym?

- Handel zagraniczny, z uwagi na jego specyfikę, dystans pomiędzy kontrahentami oraz warunki ekonomiczne i polityczne, zawsze będzie wiązał się z różnorodnymi zagrożeniami. Naszym zadaniem jako banków jest zdiagnozowanie ryzyka, jego minimalizowanie i pomoc naszym klientom w bezpiecznej realizacji ich planów rozwoju działalności eksportowej, także w bardzo odległych i mało dotąd eksplorowanych krajach – podsumowuje dyrektor Robert Zmiejko, dyrektor pionu rozwoju zagranicznego PKO BP.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
ubergang
6 lat temu
Faktoring powiększa zysk firmy? Raczej zapobiega zastojom
stoll
6 lat temu
Afryka, Azja, Ameryki, poprawa relacji z Ruskimi to dla nas jedyna szansa na przetrwanie. Jak nas wywalą z Unii, to zostaniemy na lodzie. Limity, cła , kontyngenty wykończą naszych producentów. No i nie zapominajmy, że nasze PKB to w porywach 2,7% unijnego, nawet nie zauważą naszego braku. Czesi, Węgrzy, Słowacy już przebierają nogami, żeby nas zastąpić. A nasi co cwańsi producenci przeniosą zakłady i produkcję do sąsiadów.
Nowy
6 lat temu
Kiedy 1 euro za 1 złotych.
Nowy
6 lat temu
A Niemcy niech finansują muzułmanów, splajtują i to szybko, już teraz debatują jak zlikwidować zasiłki dla muzułmanów, którzy przecież nie przyjeżdżają do Niemiec do pracy tylko po zasiłek, muzułmanom to inna kultura i pełno dzieci w domu co rok to prorok i dużo kasy dla rodziny, rodzina około 8-12 dzieci.NIEMCY MUSZĄ SPLAJTOWAĆ FINANSOWO. Polski biznes ma się dobrze, i nie ma u nas darmozjadów .
ja
6 lat temu
Pomysły na biznes (produkt) to rzecz powszechna, ale ich realizacja (sprzedaż) już nie. W naszych szkołach za mało stawia się na przedsiębiorczość i na finansową edukację. Produkuje się „niemyślących, mało twórczych pracowników”. Do tego rozdawnictwo pieniędzy wzmaga brak inicjatywy. Słyszeliście o ksi ążce „Emeryt ura nie jest Ci potrezbna”? Jest o zarządzaniu pieniędzmi, by ludzie mogli zobaczyć, że można budować majątki, pomimo niewysokich zarobków.