Swój program wyborczy kandydatka koncentruje wokół problemu bezrobocia. "Dla mnie wyzwaniem jest odniesienie się do tych ludzi, którzy uznali, że to nie jest ich kraj, nie chcą ponosić odpowiedzialności, wyalienowanych i sfrustrowanych" - powiedziała Bochniarz we wtorek na konferencji prasowej w Lublinie.
Bochniarz chce osiągnąć swój cel prezentując program koncentrujący się wokół problemu zwalczania bezrobocia, najważniejszego jej zdaniem obecnie problemu w Polsce. "Jak czytam gazety i relacje ze spotkań wyborczych to mam wrażenie, że wszyscy zapomnieliśmy o tym co naprawdę jest naszym największym problemem" - uważa kandydatka.
Jej zdaniem wzrost zatrudnienia można osiągnąć przez wspieranie przedsiębiorczości. "Wszystkie inne grupy społeczne również będą się miały dopiero wtedy lepiej, jeśli więcej ludzi w Polsce będzie pracowało i będzie zarabiało więcej pieniędzy, a to mogą stworzyć tylko przedsiębiorcy" - podkreśliła.
Bochniarz skrytykowała wykorzystywanie materiałów IPN przez członków sejmowych komisji śledczych, którzy "jak na kogoś chcą znaleźć haka, to wzywają na komisję i żądają teczki". "Nie może być tak, żeby posłowie w świetle jupiterów łamali prawo. Podpisują oświadczenia o tajności danych po czym natychmiast lecą do mediów i sprzedają zawartość teczek" - powiedziała.
"To jest najgorsza lekcja jaką mogą dostać obywatele kiedy ludzie, którzy są powołani do stanowienia prawa i pierwsi powinni go przestrzegać, są pierwszymi, którzy je łamią" - dodała Bochniarz.