W Wielkiej Brytanii liczba ludzi posługujących się 10 istotnymi dla przyszłego dobrobytu i ogólnej kondycji kraju językami jest alarmująco niska - stwierdza raport British Council, o którym dziś informuje portal internetowy BBC.
British Council, będąca rządową agencją ds. współpracy kulturalnej oraz oświatowej uważa, że szkoły powinny oferować możliwość nauki szerszej gamy języków i ich nauce nadać taką rangę, jaką mają nauki ścisłe i matematyka. Ponadto większa liczba dorosłych powinna uczyć się przynajmniej jednego języka obcego.
Jeśli nie zostaną podjęte działania w tym celu, Zjednoczone Królestwo straci _ zarówno w sensie gospodarczym, jak i kulturowym _ - powiedział John Worne z BC.
_ Problem nie polega na tym, że uczymy nie tych co trzeba języków, ponieważ języki najpowszechniej nauczane, jak francuski, hiszpański i niemiecki, znajdują się na naszej liście 10 _ najistotniejszych języków - podkreślił.
_ Zjednoczone Królestwo potrzebuje, by większa liczba ludzi skorzystała z możliwości uczenia się i zaczęła posługiwać się tymi językami, jak i nowymi, jak arabski, chiński i japoński _ - zaznaczył Worne.
Autorzy raportu BC przeanalizowali szereg czynników gospodarczych, politycznych, kulturalnych i edukacyjnych, aby określić, które języki będą miały _ istotne znaczenie dla dobrobytu, bezpieczeństwa i wpływów Wielkiej Brytanii w świecie w ciągu najbliższych 20 lat _. Lista przedstawia się następująco: hiszpański, arabski, francuski, mandaryński, niemiecki, portugalski, włoski, rosyjski, turecki i japoński.
Trzy czwarte Brytyjczyków nie jest w stanie mówić w żadnym z wymienionych języków tak dobrze, by móc w nim porozmawiać - wynika z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek YouGov z udziałem 4 tys. respondentów.
Około 15 proc. twierdzi, że poradzi sobie z rozmową w języku francuskim, ale już tylko 6 proc. w języku niemieckim, 4 proc. - po hiszpańsku i 2 proc. - po włosku. Pozostałymi językami z listy potrafi porozumieć się już tylko 1 proc. ludności Wielkiej Brytanii.
Wcześniej w tym roku BC rzuciła hasło, by każdy w Zjednoczonym Królestwie nauczył się przynajmniej 1000 słów nowego języka obcego.
Według Worne'a liczy się bardziej praktyczna niż biegła znajomość języka; pierwsza działa bowiem _ wyzwalająco _, podczas gdy druga - _ hamująco _.
Raport wzywa władze krajów Zjednoczonego Królestwa (Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii Północnej) do wyraźniejszego związania polityki edukacyjnej z ich aspiracjami biznesowymi, oświatowymi i kulturalnymi w skali międzynarodowej.
Autorzy raportu wskazują, że z jednej strony w większym stopniu powinno się wykorzystywać umiejętności mieszkających w Zjednoczonym Królestwie mniejszości, a z drugiej - firmy powinny inwestować w naukę tych języków, których znajomość opłaca im się bezpośrednio.
Czytaj więcej w Money.pl