10 lat temu, dzięki interwencji specjalistów z Art Recovery Limited, sukcesem zakończyły się poszukiwania innej wersji "Krzyku", która znikła wówczas z tego samego muzeum. W 1994-tym roku, norweski rząd, który wykluczył płacenie okupu za dzieło Muncha, przystał na propozycję pomocy Brytyjczyków. Obraz odzyskano. Rabusie wpadli w pułapkę, nie wiedząc że handlarze, którym chcieli sprzedać obraz, byli podstawionymi policjantami.
Przedstawiciel Art Recovery Limited w wywiadzie dla BBC powiedział, że oba skradzione wczoraj dzieła Muncha są zbyt dobrze udokumentowane i znane na całym świecie, aby rabusie próbowali sprzedać je na otwartym rynku. Jego zdaniem, przestępcy mają do wyboru dwie opcje: albo liczą na to, że dyrekcja muzeum Muncha w Oslo, czy też norweski rząd zgodzą się na wypłacenie okupu, albo będą usiłowali wymienić cenny "Krzyk" na inny nielegalny towar na przykład narkotyki.