Propozycje Busha przewiduja takze surowsze kary za niszczenie dokumentów i inne czyny utrudniajace prace wymiaru sprawiedliwosci. Dyrektorzy koncernów, którym zostana udowodnione manipulacje maja zwrócic wszystkie nieuczciwie zarobione pieniadze. Komisja Papierów Wartosciowych i Gield ma dostac 100 milionów dolarów by zatrudnic dodatkowych pracowników kontroli.
Projekt zaostrzenia przepisów finansowych jest odpowiedzia Bialego Domu na serie afer finansowych w amerykanskich korporacjach. Demokraci oskarzaja Busha o zbyt opieszala walke z aferami i próbuja pokazac opinii publicznej szkody jakie spowodowaly one w życiu zwyklych Amerykanów. Na poprzedzajacej wystapienie Busha na Wall Street konferencji prasowej Demokratów, pojawila sie byla pracownica firmy Worldcom, która opowiadala o tym jak stracila prace w ramach zwolnien bedacych nastepstwem skandalu finansowego. Bushowi przypomniano tez ostatnio jego wlasne interesy. Gdy 12 lat temu byl szefem przedsiebiorstwa naftowego Harken Energy w Teksasie, jego firma niewlasciwie zaksiegowala 10 milionów dolarów. Podobny mechanizm, z tym ze na wieksza skale ma miejsce w serii ostatnich afer ksiegowych.