Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Chorwacja będzie cennym sojusznikiem Polski w Unii Europejskiej?

0
Podziel się:

Tak uważa premier Donald Tusk. Jego zdaniem, Chorwacja znajdzie się w grupie państw, wśród których Polska odgrywa istotną rolę.

Chorwacja będzie cennym sojusznikiem Polski w Unii Europejskiej?
(PAP/Radek Pietruszka)

Tak uważa premier Donald Tusk. Jego zdaniem, Chorwacja znajdzie się w grupie państw, wśród których Polska odgrywa istotną rolę. Premier wypowiedział się też w sprawie ewentualnych rozmów akcesyjnych z Serbią.

Jak przypomniał premier, już w niedzielę przywódcy europejscy spotkają się w Zagrzebiu, aby uczcić moment przyjęcia Chorwacji do Unii. _ - Czuję, że będziemy mieć cennego sojusznika w wielu sprawach po wstąpieniu Chorwacji do Unii Europejskiej _ - powiedział premier.

_ - Z premierem Chorwacji Zoranem Milanoviciem, a także z jego poprzedniczką Jadranką Kosor współpracowałem bardzo blisko i muszę powiedzieć, że mamy poczucie, iż Chorwacja, kolejny członek Unii Europejskiej, będzie systematycznie w grupie państw, wśród których Polska odgrywa istotną rolę. Do tej pory bez wyjątku we wszystkich sprawach mogliśmy liczyć na wsparcie i głos Chorwatów. Sądzę, że to będzie aktywny i ciekawy uczestnik tego wielkiego europejskiego lobby, w którym Polska odgrywa taką istotną rolę _ - powiedział Tusk.

Chorwacja stanie się 28. państwem członkowskim UE 1 lipca. Po Słowenii, która przystąpiła do UE w 2004 r., Chorwacja będzie drugim krajem byłej Jugosławii w Unii.

Premier wypowiedział się też w sprawie ewentualnej drogi Serbii do UE. - _ Nie chcemy, aby proces akcesji Serbii do Unii Europejskiej uzależniony był od woli Bundestagu _ - powiedział, komentując uchwałę niemieckiego parlamentu ws. warunków rozpoczęcia przez UE rozmów akcesyjnych z Belgradem.

Premier tuż przed rozpoczęciem szczytu w Brukseli spotkał się z przedstawicielami Grupy Wyszehradzkiej - przywódcami Czech, Słowacji i Węgier. Rozmawiali o wsparciu dla aspiracji Serbii dążącej do przystąpienia do Unii Europejskiej.

_ - Nie chcemy uzależniać procesu przedakcesyjnego Serbii od woli jednego z parlamentów narodowych. W tym przypadku Bundestag podjął taką uchwałę, która w ocenie całej naszej czwórki wykracza poza reguły gry, ponieważ te reguły europejskie dość precyzyjnie mówią, jakiego typu formalności musimy pokonać, żeby kolejny etap akcesji - w tym przypadku Serbii - stał się faktem _ - powiedział premier.

_ - Będziemy tą kwestię podnosić. Chociaż żadne z naszych państw nie zrobi niczego, by sprawić jakiś kłopot Serbom, którzy to swoje zadanie na rzecz wejścia do Unii Europejskiej wykonali w ostatnim czasie bardzo intensywnie. Niedawno byłem w Belgradzie i po rozmowach z serbskim prezydentem i serbskim premierem naprawdę wysoko oceniam ich zaangażowanie i zaawansowanie, jeśli chodzi o wypełnienie zobowiązań, które przybliżają ich do tego akcesyjnego marzenia _ - powiedział premier.

Niemiecki Bundestag przyjął dziś głosami chadecko-liberalnej koalicji uchwałę, w której wzywa rząd w Berlinie, by w trakcie szczytu UE zgodził się na rozpoczęcie przez Unię negocjacji akcesyjnych z Serbią w styczniu 2014 r. tylko pod pewnymi warunkami.

Zdaniem Bundestagu rozmowy UE z Belgradem powinny rozpocząć się tylko wówczas, jeśli w grudniu tego roku Rada Unii Europejskiej stwierdzi, że Serbia realizuje uzgodnione z Kosowem porozumienie o normalizacji stosunków.

Jednym z warunków jest likwidacja równoległych serbskich struktur policyjnych i sądowych w północnym Kosowie, zamieszkanym przez 40-tysięczną serbską mniejszość.

Czytaj więcej w Money.pl
Chorwacja w UE. Nie wierzą, że będzie lepiej Rząd planuje skromne obchody, a zmęczeni recesją i rozczarowani politykami obywatele nie wierzą, by od 1 lipca wiele się zmieniło.
Polska dostanie najwięcej. Czeka na decyzję Donald Tusk tłumaczy, że jedna decyzja dzieli nas od 400 miliardów złotych.
Premier wspiera Serbię w drodze do UE Chorwacki szef rządu Zoran Milanović stwierdził, żejej członkostwo w Unii Europejskiej leży w interesie Chorwacji.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)