Według ostatnich sondaży, Włodzimierz Cimoszewicz, Donald Tusk i Lech Kaczyński mają ponad dwudziestoprocentowe poparcie i odskoczyli od reszty kandydatów. Zgodnie z sondażami, poparcie traci dotychczasowy lider sondaży Włodzimierz Cimoszewicz.
Kandydat lewicy jest wprawdzie liderem badania przeprowadzonego przez PBS dla Gazety Wyborczej, traci jednak w sondażach GfK Polonia dla Rzeczpospolitej i OBOP-u. Szefowa sztabu wyborczego Włodzimierza Cimoszewicza Katarzyna Piekarska uważa, że jest to wynik zmasowanego ataku pozostałych kontrkandydatów na kandydata lewicy i zapowiedziała, że Cimoszewicz od 15-ego sierpnia zacznie prowadzić intensywną kampanię wyborczą. Jednak socjolog z Katolickiego Uniwesrytetu Lubelskiego doktor Robert Szwed uważa, że spadek poparcia dla kandydata lewicy wynika z tego, że Cimoszewicz do tej pory nie przedstawił swojego programu wyborczego i część elektoratu jest zdezorientowana.
Donald Tusk, który prowadzi w sondażu Rzeczpospolitej, uważa, że dobre notowania zawdzięcza coraz większej wiedzy wyborców o kandydatach na prezydenta. Kandydat Platformy Obywatelskiej powtórzył apel do Włodzimierza Cimoszewicza i Lecha Kaczyńskiego o przeprowadzenia twardych debat politycznych kandydatów na prezydenta.
Wiceprezes PiS Adam Lipiński uważa, że skoki notowań popularności w sondażach prezydenckich są rzeczą naturalną. Według niego, jest to efekt wkraczania do walki kolejnych kandydatów.