Coraz mniej osób stać na kupno mieszkania. Szybki wzrost cen mieszkań i nie nadążający za nimi wzrost zarobków sprawia, że kredyty, które oferują banki, pozwalają na zakup coraz mniejszego lokum - alarmuje Gazeta Wyborcza.
Według obliczeń AZ Finance przeciętny mieszkaniec Poznania w ciągu roku stracił 9 metrów kwadratowych ze swojego wymarzonego "M." Trzy lata temu zdolność kredytowa umożliwiała zakup 55 metrów kwadratowych, w ubiegłym roku 37, a w tym - już tylko 28 metrów. Gazeta zwraca uwagę, że jeszcze gorzej jest w Warszawie czy w Krakowie, gdzie za ten sam kredyt trudno kupić dziś nawet kawalerkę.
ZOBACZ TAKŻE:
Oblicz, czy stać Cię na kredyt!Analitycy pocieszają jednak, że wyliczenia zaprezentowane przez AZ Finance to tylko statystyki i w rzeczywistości siła nabywcza Polaków nie jest taka zła. Dziennik dodaje, że zatrzymanie gwałtownego wzrostu cen i coraz mniejsze zainteresowanie rynkiem wtórnym mieszkań oznacza, iż ich dostępność dla przeciętnie zarabiającego Polaka będzie się poprawiać. Prognozy nie przewidują jednak spadku cen, a jedynie zmniejszenie dynamiki ich wzrostu. Ocenia się, że umiarkowany wzrost powinien ustabilizować się na poziomie 5 do 10 procent.
