Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Czy potanieją rozmowy telefoniczne?

0
Podziel się:

Urząd Komunikacji Elektronicznej szykuje rewolucję w telefonii. Znikną strefy numeracyjne. Numery komórek nie będą zaczynać się od cyfry 0.

Czy potanieją rozmowy telefoniczne?
(PAP/EPA)

Urząd Komunikacji Elektronicznej szykuje rewolucję w telefonii. Znikną strefy numeracyjne. Numery komórek zamiast od cyfry 0, będą zaczynać się od innej cyfry.

UKE przygotowuje projekt zmian w Planie Numeracji Krajowej (PNK). Urząd proponuje między innymi likwidację stref numeracyjnych i dodanie jednej i tej samej cyfry początkowej do numerów wszystkich operatorów telefonii komórkowej. Zmiany miałyby wejść w życie w drugiej połowie przyszłego roku.

Likwidacja 49 stref numeracyjnych ma przede wszystkim doprowadzić do spadków cen za połączenia telefoniczne. Sposób wybierania numeru telefonu stacjonarnego pozostanie taki sam jak do tej pory. „Klienci będą nadal używali dotychczasowych dziesięciocyfrowych numerów. Mamy nadzieję, że doprowadzi to do utworzenia jednej strefy taryfikacyjnej w kraju i obniżenia opłat za połączenia telefoniczne” – informuje Anna Strężyńska, prezes UKE.

Kwestią sporną może okazać się koszt połączenia międzymiastowego, po zniknięciu stref. Z pewnością operatorzy stacjonarni, nie będą skłonni do szybkiego zrównania stawki za takie połączenia z cenami rozmów lokalnych. Potrzebny będzie kompromis, którego wypracowanie nie będzie łatwym zadaniem. Należy, więc spodziewać się jeszcze nie jednej gorącej debaty prowadzonej zarówno w samym urzędzie, jak i w mediach.

Potrzebna kasa na nowe numery

Operatorzy muszą szykować się na inwestycje, które pozwolą im dostosować się do nowych regulacji. Im więcej abonentów ma dana firma, tym większe koszty będzie musiała ponieść. Na razie operatorzy analizują propozycje UKE i nie są w tej chwili w stanie podać jakiej wysokości nakłady będą musieli ponieść.

Karol Wieczorek z Tele2 Polska uważa, że proponowane zmiany przez UKE, klienci znacznie szybciej sobie przyswoją niż wcześniej „prefiks” czy późniejszy wymóg dodawania numeru kierunkowego. „Jeżeli zostanie podjęta ostateczna decyzja, to się do niej dostosujemy. Zdajemy sobie sprawę, że będziemy musieli dokonać pewnych modyfikacji w naszych systemach, jednak nie powinniśmy z tym mieć większych problemów” – dodał Wieczorek.

Wielkie komórkowe zmiany

UKE zamierza również wprowadzić zmiany w numerach telefonii komórkowej . Na początku numeru znajdzie się cyfra inna niż 0. Według doniesień prasowych rozważane są cyfry 5 lub 6. „Po tej cyfrze będziemy rozpoznawać, że dzwonimy do sieci komórkowych. Zmiana nie spowoduje konieczności zmiany kart SIM dla klientów” – uważa Anna Strężyńska.

Co ma dać ta zmiana? W tym roku na rynek wejść ma P4., czwarty operator komórkowy. „Będzie również rosła liczba wirtualnych operatorów. Dzięki dodaniu jeszcze jednej cyfry przy numerach telefonów komórkowych będziemy mieli do dyspozycji większą pulę numerów” – powiedział Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE.

Klienci biznesowi muszą się liczyć z kosztami wprowadzenia nowych numerów. Powiadomienia kontrahentów, zarówno w Polsce jak i za granicą, wymiana wizytówek itd., to koszty, które muszą oni ponieść. Proponowane zmiany mają jednak nastąpić w drugiej połowie 2008 roku. Oznacza to, że mamy jeszcze trochę czasu, aby zarezerwować w swoich budżetach odpowiednie środki.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)