Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Danina solidarnościowa. Poseł Cymański: zapłacą zarabiający powyżej 300 tys. zł

145
Podziel się:

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział opodatkowanie grupy najbogatszych Polaków i utworzenie funduszu, z którego pieniądze pójdą na pomoc niepełnosprawnych. Poseł Tadeusz Cymański powiedział w środę, do czyjej kieszeni sięgnie rząd.

Poseł Cymański chętnie dzieli się swoimi szacunkami co do skutków daniny solidarnościowej.
Poseł Cymański chętnie dzieli się swoimi szacunkami co do skutków daniny solidarnościowej. (Maciej Luczniewski/REPORTER)

Jak mówił kilka dni temu Morawiecki, "danina solidarnościowa" będzie pobierana od 0,5 proc. najzamożniejszych Polaków. Ma to być niewielki podatek, który dotknie ich "w minimalnym stopniu".

- Tu chodzi o osoby, które zarabiają rocznie powyżej 300 tys. zł, co oznacza, że rozliczając się wspólnie z małżonkiem taka rodzina musiałaby zarabiać powyżej 600 tys. zł. Czyli opodatkowane będą tylko i wyłącznie dochody tych rodzin, gdzie miesięczny dochód przekracza 50 tys. zł - stwierdził w środę Tadeusz Cymański w rozmowie w RMF FM. Zaznaczmy jednak, że jeśli ktoś będzie się rozliczał w pojedynkę, wystarczą zarobki w wysokości 25 tys. zł.

Polityk pokusił się też o oszacowanie, ile pieniędzy z tytułu tej daniny wpłynie do budżetu. - To są kwoty idące w setki milionów, a moim zdaniem może to być nawet miliard zł - stwierdził, choć przyznał, że w tej sprawie nie ma jeszcze żadnych oficjalnych szacunków.

Zobacz także: Zobacz też: Cena niepełnosprawności. Ta sama kwota od 12 lat

W rzeczywistości jest to jeszcze tak duża niewiadoma, że nawet minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska mówiła w środę, że nie wie, ile pieniędzy przyniesie nowy podatek, i jakimi kwotami będzie mogła wesprzeć niepełnosprawnych.

Jak szacowaliśmy już w money.pl, według raportu KPMG w 2016 roku osób bogatych mieszkających w Polsce było 164,2 tys. (to więcej niż wynikałoby z wyliczenia, ile to jest pół procenta podatników). Ich miesięczny dochód brutto wynosił powyżej 20 tys. zł. Spośród tej grupy ponad 42,2 tys. to osoby bardzo bogate, czyli z dochodami brutto przekraczającymi 50 tys. zł miesięcznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(145)
Adam
6 lat temu
W Czeskich urzędach już mrożą szampany.
konstytucja
6 lat temu
Czy podatek obowiązujący tylko niektórych jest zgodny z konstytucja, która gwarantuje równość?
Binokle
6 lat temu
Panie Cymański, jakim prawem Pan sięga po cudze. To już mamy w Polsce komunizm? Wstyd, tak się popsuć , jak pan. Nigdy nie popierałam pana partii i zawsze się zastanawiałam co pan tam robi. Przestałam od jakiegoś czasu się zastanawiać, pasuje pan tam jak ulał a może jeszcze bardziej.
Radom
6 lat temu
Niech zabiera tym co siedzą na państwowych posadach i biorą po 50000 zł pensji a nie od ludzi co sami się dorabiali. Przecież to jest bezprawie .A potem się dziwią te linie z rządu ze ludzie uciekają do innych krajów z firmami.
ja
6 lat temu
Rozdawać jest łatwo czyjeś pieniądze lepiej być niezaradnym i żyć na koszt innych pracujących podatników. a rządzaca elita szkoda gadać ROBIN HOOD zamiast zmotywować pogłębia lenistwo i daje za to pieniadze.
...
Następna strona