Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Machała
Tomasz Machała
|

Davos to nie tylko Światowe Forum Ekonomiczne. Najlepsze zaczyna się po szczycie

10
Podziel się:

Miliarderzy, politycy, ekonomiści spotykają się co roku w małym szwajcarskim kurorcie Davos podczas najważniejszego wydarzenia biznesowego - World Economic Forum. Forum w Davos kończy się formalnie w piątek, ale dla wielu uczestników to, co w nim najfajniejsze, właśnie wtedy dopiero się zaczyna.

Davos to nie tylko Światowe Forum Ekonomiczne. Najlepsze zaczyna się po szczycie
(ASSOCIATED PRESS/FOTOLINK/EAST NEWS)

Miliarderzy, politycy, ekonomiści spotykają się co roku w małym szwajcarskim kurorcie Davos podczas najważniejszego wydarzenia biznesowego - World Economic Forum. Forum w Davos kończy się formalnie w piątek, ale dla wielu uczestników to, co w nim najfajniejsze, właśnie wtedy dopiero się zaczyna.

Davos słynie w Szwajcarii, a także w Europie, nie tylko jako ośrodek leczenia płuc, ale także jako ten region, w którym praktycznie narodziły się wakacje z nartami. W Sankt Moritz w 1920 i 1948 roku zostały zorganizowane Zimowe Igrzyska Olimpijskie. W samym Davos i jego najbliższych okolicach jest co najmniej pół tuzina mniejszych i większych ośrodków narciarskich. Najdłuższa trasa ma 12 km. Są trasy świetnie przygotowane w nocy przez szwajcarskie ratraki, są też takie, które oferują narciarstwo zjazdowe w puchu poza trasami. Godzinę drogi od Davos są inne ośrodki, jak słynny Laax.

Są też inne sposoby spędzania wolnego czasu. Nie brakuje tu na przykład restauracji z trzema gwiazdkami Michelin, a więc najlepszych na świecie.

W tym roku w Davos trzeba jednak pamiętać o zagrożeniu lawinowym, które obecnie jest znaczące. W ostatnich tygodniach spadły tutaj ponad dwa metry śniegu. Najwięcej od 1999 roku. Są w okolicy miejscowości odcięte od świata. Nie dojeżdża kolej, nie można dotrzeć tam samochodem. Mieszkańców ratuje most powietrzny, którym za pomocą helikopterów dostarczana jest żywność.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Maciek-Bytom
8 lat temu
Jestem zapalonym narciarzem.Zjeździłem prawie całe Alpy, a na pewno większość ośrodków. Oczywiście byłem również w Davos-dla mnie to najgorszy, najmniej atrakcyjny ośrodek narciarski w moim życiu. Góry i trasy bardzo średnie a pomiędzy małymi ośrodkami (wszystkie w Davos są małe) trzeba przemieszczać się autobusami miejskimi. Samo miasteczko jest urocze, ale nudne.Po południu NIC się tam nie dzieje. Brak ludzi na ulicach, wszyscy siedzą w hotelowych restauracjach. Znalazłem dosłownie jeden pub. Ogólnie nie polecam wielbicielom białego szaleństwa, bo tam nie ma gdzie szaleć. (wyjątkiem jest wieli snow park jeśli ktoś lubi)
Lolek
8 lat temu
No to Adrian pojeździ na nartach za pieniążki podatników
valdi
8 lat temu
gdy wybieram się w góry starannie sprawdzam czy rejon jest odwiedzany przez rodaków i jeśli tak - rezygnuję. Poczytajcie komentarze - w cenie taniocha i atrakcje(?) po nartach.