Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Dlaczego RPP nie redukuje stóp?

0
Podziel się:

Banki centralne w Europie bardzo dynamicznie tną stopy procentowe. Dlaczego RPP nie idzie ich śladem?

Dlaczego RPP nie redukuje stóp?
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

Banki centralne w Europie** bardzo dynamicznie **tną stopy procentowe . W Polsce wydaje się, że RPP lekko przysnęła. Money.pl sprawdził dlaczego tak się dzieje.

Ostatnie decyzje o redukcji głównych stóp procentowych przez banki centralne w kilku krajach jednocześnie ponownie wywołały dyskusję na temat polityki monetarnej prowadzonej przez Radę Polityki Pieniężnej.

Ekonomiści uważają, że choć działania banków centralnych, a szczególnie Europejskiego Banku Centralnego (ECB) zwiększa prawdopodobieństwo szybszej redukcji stóp w naszym kraju. Jednak nadal podtrzymują oni stanowisko, że najszybciej do cięcia dojdzie na początku przyszłego roku. Skąd taka ostrożność?

Główne stopy procentowe w Europie
Kraj / Strefa Główna stopa Przed zmianą Data ostatniej zmiany
Strefa Euro 3,25 3,75 6 listopad
Czechy 2,75 3,50 6 listopad
Wielka Brytania 3,00 4,50 6 listopad
Szwajcaria 2,00 2,50 6 listopad
Słowacja 3,75 4,25 28 październik
Islandia 18,0 12,0 28 październik
Norwegia 4,75 5,25 29 październik
Szwecja 3,75 4,25 23 październik
Węgry 11,5 8,5 22 październik
Polska 6,00 5,75 26 czerwca

Głosy z RPP

Zdaniem prezes NBP Sławomira Skrzypka decyzja czeskiego banku centralnego o obniżce stóp procentowych jest argumentem za rozpoczęciem rozluźniania polityki monetarnej w Polsce, gdyż dysparytet stóp nie sprzyja polskiej gospodarce. Podobną ocenę sytuacji przedstawia Jan Czekaj z RPP. Jego zdaniem ,_ polska gospodarka nie jest wyizolowana z gospodarki światowej, przeciwnie, w coraz większym zakresie uczestniczy w procesach globalizacji, dlatego NBP musi patrzeć na to co robią banki światowe _. Jednak już Dariusz Filar z RPP, uważa, że decyzje banków centralnych w Europie nie powinny przyspieszać jakichkolwiek zmian w polityce pieniężnej w Polsce.

Decydujące znaczenie w tej wymianie poglądów ma bowiem inflacja i walka o utrzymanie jej na jak najniższym poziomie. Drugi element jaki się pojawia - równie istotny - to kurs złotego i wejście Polski do Strefy Euro.

Według Stanisława Nieckarza z RPP, dysparytet stóp między Polską, a Strefą Euro będzie wpierał możliwość spekulacji walutowych. Uważa, że kluczowe znaczenie będzie miało ustalenie optymalnego centralnego kursu złotego do euro na dzień wejścia do ERM2, który będzie sprzyjał utrzymaniu inflacji na referencyjnym poziomie, ale z drugiej strony nadmiernie nie osłabiał konkurencyjności i dynamiki rozwoju naszej gospodarki.

ZOBACZ TAKŻE:

RPP poważnie bierze pod uwagę ewentualną zmianę polityki monetarnej, choć członkowie różnią się co do terminu ewentualnej decyzji. - _ To będzie możliwe wtedy, gdy będziemy mieć pełniejszy obraz inflacji, a on wyłoni się dopiero z projekcji lutowej i przeszacowania koszyka inflacyjnego _ - powiedział Filar w wywiadzie dla TVN CNBC.

Główne stopy procentowe na świecie*
Kraj / Strefa Główna stopa Przed zmianą Data ostatniej zmiany
USA 1,00 1,50 29 październik
Kanada 2,25 2,50 21 październik
Chiny 6,66 6,93 29 październik
Indie 7,50 8,00 1 listopad
Korea Płd. 4,25 5,00 27 październik
Australia 5,25 6,00 4 listopad
Japonia 0,30 0,50 31 październik

*wybrane kraje

Głosy ekonomistów

Zdaniem analityków luzowanie polityki monetarnej w Europie zwiększa presję na obniżki stóp przez RPP, choć ostateczna decyzja na "_ tak" _ nie powinna być podejmowana w tym roku. Rynek FRA (kontrakty na stopę procentową) wskazuje jednak, że inwestorzy dyskontują już spadek stóp procentowych o 25 pkt bazowych w ciągu miesiąca i o blisko 50 pkt bazowych do końca roku.

_ - Choć podtrzymujemy naszą dotychczasową prognozę, że pierwsza obniżka nastąpi na początku 2009 r., to wysokie prawdopodobieństwo znacznego spadku produkcji przemysłowej w listopadzie (ok. 5 proc. r/r), i wskaźnika CPI poniżej 4 proc. oraz rosnące prawdopodobieństwo kolejnej obniżki stóp procentowych przez ECB na następnym posiedzeniu powodują, że prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych przez RPP już na posiedzeniu grudniowym jest bliskie 50 proc. _ - uważa Łukasz Tarnawa z PKO BP.

Podobnie uważają analitycy z Pekao SA. _ - Nasz bazowy scenariusz zakłada, że RPP rozpocznie cykl poluzowywania polityki monetarnej na początku przyszłego roku, jednak wczorajsze wydarzenia sprawiają, że prawdopodobieństwo obniżki już w listopadzie wynosi blisko 50 proc. _ - czytamy w raporcie.

Pojawia się jeszcze jeden ciekawy element, który obecnie nie jest zbyt mocno eksponowany. - _ W tym roku RPP ustaliła datę swego grudniowego posiedzenia na 22-23.12, czyli po publikacji najważniejszych danych makroekonomicznych za listopad, a zatem inaczej niż w ostatnich latach, kiedy grudniowe posiedzenia odbywały się w połowie miesiąca, Rada będzie miała pełny ogląd bieżącej sytuacji by dokonać zmiany w parametrach polityki pieniężnej _ - dodaje Tarnawa.

RPP zamierza więc być czujna i gotowa na podjęcie decyzji prawie do końca tego roku.

To ciąć, czy nie?

Na tak postawione pytanie opinie ekonomistów nieco zbliżają się do siebie. Problemem z którym musi zmierzyć się RPP, to planowane wejście Polski do Strefy Euro i spełnienie wymaganych kryteriów. - _ Jeżeli dojdzie do znacznego spowolnienia w Europie to inflacja w tych krajach raczej spadnie do bardzo niskiego poziomu. W tym momencie może się okazać, że będzie nam trudno spełnić kryteria dotyczące niskiej inflacji. Nawet cel inflacyjny RPP na poziomie 2,5 proc. może nie wystarczyć. To będzie, więc wymagało bardzo restrykcyjnej polityki monetarnej _ - mówi Marcin Mróz z Fortis Banku.

Podobnego zdania jest Adam Antoniak z BPH. - _ Rzeczywiście, gdyby nie planowane wejście Polski do Strefy Euro to Rada zapewne szybciej podjęłaby odpowiednią decyzję _ - dodaje Antoniak.

Kolejny czynnik, który nie pozwala na zbyt pochopne podejmowanie decyzji w sprawie redukcji stóp procentowych związany jest z kursem złotego. _ - Wszyscy dookoła obcinają stopy procentowe co powinno doprowadzić do umocnienia złotego. Tymczasem dzieje się dokładnie odwrotnie _ - mówi Mróz.

źródło: NBP, Money.pl

Jego zdaniem wcześniej na rynku walutowym oprócz normalnych działań inwestorów doszło do silnych ruchów spekulacyjnych powodujących znaczne umocnienie złotego.

_ - W obecnej sytuacji w związku z kryzysem finansowym nikt nie będzie wchodził na rynek walutowy w ten sposób nawet przy tak widocznym dysparytecie stóp procentowych. W przypadku kursu złotego powróciliśmy więc do poziomu mniej więcej z pierwszej połowy ubiegłego roku _ - dodaje Mróz.

Główny ekonomista Fortis Banku uważa również, że jeżeli RPP zdecyduje się na obniżkę to już raczej na początku przyszłego roku. - _ W całym roku spodziewam się cięcia na poziomie 50-75 pb. Jeżeli jednak okaże się, że wejście do Strefy Euro z jakiś przyczyn zostanie znacznie odłożone w czasie, to wtedy zwiększa to bardzo działania RPP. Nawet oczekiwałbym wtedy powrotu głównej stopy procentowej do końca przyszłego roku do poziomu 4 proc. _ - dodaje Marcin Mróz.

| Salomonowa decyzja RPP |
| --- |
| **Marek Knitter

* *Money.pl ** Czy szybka redukcja stóp procentowych może zmienić sytuację na rynku międzybankowym i doprowadzić np. do realnego spadku oprocentowania kredytów? Obecnie WIBOR 3-miesięczny jest notowany powyżej 6,8 proc., czyli odpowiada to stopie referencyjnej NBP na poziomie ok. 50 pb wyższej niż bieżąca. Jak zwracają uwagę ekonomiści może, to przyspieszyć decyzję RPP w sprawie redukcji stóp, podobnie jak kolejne ewentualne cięcia w Strefie Euro. Jednak należy pamiętać, że system międzybankowy boryka się raczej z brakiem odpowiedniego kapitału, dlatego tak wysoko notowany jest WIBOR. Może więc wydarzyć się taka sytuacja, jaka miała miejsce już w przypadku ECB i Fed-u, kiedy oba banki drastycznie zredukowały stopy, ale na rynku międzybankowym nie przyniosło to żadnego efektu. NBP dopiero od niedawna przystąpił do działań mających na celu poprawę płynności na rynku międzybankowym. Na razie trudno ocenić efektywność, choć w
dłuższym terminie zapewne powinno już coś ,,drgnąć". RPP ma również kłopot w związku z planowanym wejściem Polski do Strefy Euro. Brak naszej obecności w tym systemie powoduje, że złoty traktowany jest przez niektóre banki inwestycyjne jak balonik, który można dowolnie nadmuchiwać. Z jednej strony Strefa Euro dałaby nam większą stabilność, bo euro nie ulega tak bardzo takim praktykom spekulacyjnym jak nasz złoty, ale może teraz znacznie więcej banków miałoby poważne problemy? Jedno jest pewne, że Rada w obecnej sytuacji musi podjąć Salomonową decyzję. Oby z pożytkiem dla wszystkich obywateli. |

wiadomości
waluty
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)