Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Co piąty Europejczyk musi pożyczać pieniądze, aby było na rachunki

21
Podziel się:

Jeszcze trzy lata temu co 7. Europejczyk pożyczał pieniądze na rachunki, dziś robi to co 5. Największy problem z "przeżyciem do pierwszego" mają rodzice.

Co piąty Europejczyk musi pożyczać pieniądze, aby było na rachunki
(Gina Sanders)

Grupa, która musi pożyczać pieniądze na pokrycie rachunków, od 2015 roku do dziś wzrosła z 15 proc. do 20 proc. - wynika z raportu Inturm.

W najtrudniejszej sytuacji są rodzice. Aż co trzeci korzysta z zewnętrznych źródeł finansowania, by załatać dziury w domowym budżecie. Rodzice również zapożyczają się, by kupić coś dla własnych dzieci - dowodzi raport.

- Podczas gdy coraz więcej osób jest w stanie odkładać pieniądze każdego miesiąca, powiększa się również grupa, która musi się zapożyczać, by zapłacić rachunki na czas lub kupić niezbędne rzeczy dla swoich dzieci - komentuje Krzysztof Krauze, prezes Intrum.

Największy odsetek zadłużonych obywateli przypada na Wielką Brytanię – blisko 30 proc. mieszkańców tego kraju biorących udział w badaniu potwierdziło, że w ostatnim czasie pożyczyło pieniądze, aby zapłacić rachunki. - Na drugim końcu skali znajdują się Estończycy - "tylko" 12 proc. z nich zadłużyło się na wspomniany cel. Estonia wraz z sąsiadami znad Bałtyku należy do krajów, w których obywatele mają najbardziej pozytywne nastawienie co do planowania i zarządzania budżetem domowym oraz najmniejsze długi - zaznacza prezes Krauze.

Co jest powodem rosnącego zadłużania Europejczyków? Z badań wynika, że swój wpływ mają media i przekazy reklamowe. Łatwość zakupów online sprawia, że kupuje jeszcze więcej. Przybywa także osób (42 proc. w 2018 roku), które są zdania, że portale społecznościowe wywierają na nich presję, by kupować więcej niż powinni - tłumaczą analitycy Intrum.

Drugą kwestią jest brak wiedzy. Wyniki badania wskazują również, że ponad połowa ankietowanych konsumentów, którzy mają długi, chciałaby dowiedzieć się więcej o zarządzaniu budżetem domowym, będąc jeszcze w szkole. Z kolei ponad 7 na 10 rodziców z małoletnimi dziećmi stwierdza, że szkoła powinna przekazywać więcej informacji na temat umiejętności zarządzania własnymi pieniędzmi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(21)
jaga
5 lata temu
myślę,że u nas i tak jest najgorzej. zresztą widać to po ludziach dookoła,że pożyczają na potęgę i wpadają w długi. u nas w rodzinie też się przytrafiło ale kruk windykuje więc jest ok i bezproblemowo.
Legas
5 lata temu
Jasne a te setki tysięcy migrantów to kto utrzymuje na ich utrzymanie są pieniądze a my musimy pożyczać żeby żyć podczas gdy oni dostają wszystko na tacy i jeszcze gwałcą rabują terroryzują
Bogumiła
5 lata temu
U nas też tak jest,ludzi poprostu nie stać,drożyzna w sklepach,program 500+utrzymują emeryci i osoby najniżej zarabiające 1560netto.Polska to chory kraj ,republika bananowa.Politycy z lewej czy prawej myślą tylko o sobie ,żeby ulokować rodzinę albo kochanki na intratnych posadach,tak jak w naszym banku,patologia i prywata.
kapitalista
5 lata temu
Ta, zakupoholizm i niedoedukowanie... Poważnie?! A obciążenia podatkowe? Ok 1/4 ceny produktu to ten kretyński VAT. W EU to nawet 27%! Jak w innych państwach? Japonia: 8%. USA: 0-10% (zależnie od stanu), Kanada: 5-15% (zależnie od prowincji), Australia: 10% itd...
:-)
5 lata temu
No nie , to niemożliwe ! Takie "Światłe umysły" które kierują teraz Europą przecież ściśle wykonują polecenia Niemiec więc skąd takie czarnowidztwo ?
...
Następna strona