Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Długi, strajki i kontrakty

0
Podziel się:

Po ponad dwóch tygodniach protestu, rozpoczęły się mediacje ze strajkującymi pracownikami Wrocławskiej Jedynki. Natomiast na przyszły czwartek sąd zwołał zgromadzenie wierzycieli firmy, którzy będą głosować nad otwarciem postępowania układowego.

Długi Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego Wrocławska Jedynka sięgają 25 mln zł. Już w 2003 roku firma zaczęła mieć problemy z płynnością finansową. To spowodowało, że zarząd zdecydował się na obniżenie pensji pracownikom. Zaprotestowały związki zawodowe, które 27 stycznia br. zorganizowały strajk. Za udział w nim 145 osób zostało dyscyplinarnie zwolnionych z pracy, co sprowokowało kolejny strajk. Od dwóch tygodni trwa okupacja biur zarządu przedsiębiorstwa. Protestujący domagają się przywrócenia do pracy. Sprawą zajmowała się już Inspekcja Pracy, która przychyliła się do żądań pracowników i złożyła doniesienie do prokuratury.
Zarząd spółki nie podejmował jednak rozmów ze związkowcami. Do tej pory uważał je za bezpodstawne. - Dopiero we wtorek pojawił się w firmie mediator, którego zaproponował wicemarszałek województwa dolnośląskiego. Został nim mecenas Maciej Bobrowicz z Zielonej Góry – mówi Zbigniew Rudnik, przewodniczący Solidarności w Jedynce.
Mecenas Bobrowicz poznał już wersje zdarzeń i stanowiska obu stron konfliktu. Wspólne rozmowy rozpoczną się prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia.
W międzyczasie Jedynka wywalczyła sobie dwa kontrakty w Iraku. Będzie budować osiedla w Karbalii, co ma jej pozwolić na zarobienie około 4 mln dolarów. Sukces na Bliskim Wschodzie nie spodobał się jednak niektórym wierzycielom przedsiębiorstwa.
- To skandal, że firma, która ma takie długi będzie reprezentować Polskę za granicą. – Wysłaliśmy już list do Ambasady RP w Iraku, w którym przedstawiamy prawdziwe oblicze tego przedsiębiorstwa – mówi Kinga Piaszczyk z firmy Dom-Gaz, której Jedynka jest winna pieniądze.
Wierzyciele Jedynki starają się o odzyskanie swoich pieniędzy już przeszło rok. Przez 12 miesięcy nie udało się jednak otworzyć postępowania układowego, a sąd nie zgodził się na ogłoszenie upadłości. Nie wiadomo też, czy problem uda się rozwiązać podczas zgromadzenia wierzycieli, które zwołano na 25 marca. W przesłanych propozycjach układowych zarząd Jedynki chce bowiem umorzenia aż 65 procent kwot należnych wierzycielom.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)