Money.pl: Panie ministrze, nie udało się jednak przeprowadzić zmian w składkach na ubezpieczenie społeczne przedsiębiorców?
Krzysztof Pater: Zobaczyliśmy, że z jednej strony, w ciszy, lekką ręką podejmuje się uchwałę o waloryzacji emerytur i rent. W ciszy, lekką ręką podejmuje się decyzję o podwyżce stawki podatkowej na 50 proc. Natomiast wtedy, kiedy dochodzi do racjonalnych rozwiązań, kiedy dochodzi do kwestii sprawiedliwości, do różnicowania składek, to interes wąskiej grupy - nikt nie powie, że przedsiębiorcy z drugiej i trzeciej grupy podatkowej to są biedni przedsiębiorcy – przedłożono nad interes ludzi bezrobotnych.
Money.pl: To głosowanie potwierdza, że rząd nie ma większości w Sejmie, a ponadto odrzucenie tego projektu będzie miało skutki budżetowe?
K.P.: Rząd skierował budżet do Sejmu, wraz z projektami ustaw okołobudżetowych. Jestem bardzo ciekaw jak posłowie konsekwentnie zachowają się dalej i w jaki sposób zrealizują budżet.
Money.pl: Jakie polityczne wnioski wyciągniecie, bo przegraliście już dwie ustawy z planu Hausnera?
K.P: Jak wyciągniemy wnioski, to oczywiście przekażemy. Ja będę proponował rządowi po konsultacjach z klubami politycznymi, nie tylko tymi które popierają rząd lub udają, że popierają rząd, ale także z innymi – rozmawiać. Tak jak na temat tej ustawy rozmawiałem z ugrupowaniami, tak na temat żadnej ustawy nie rozmawiałem i stąd ta moja pierwotna teza. To jest de facto wpływ zewnętrznego lobbingu, przede wszystkim.
Money.pl: Platforma chce wyjść z inicjatywą wprowadzającą przywileje dla osób zaczynających działalność gospodarczą?
K.P.: Jak wyjdzie, to będziemy się zastanawiać. Tylko ja stawiam pytanie, dlaczego Platforma teraz, w tym głosowaniu po prostu nie postawiła wniosku o odrzucenie artykułu 18? Wtedy mielibyśmy tę ustawę bez różnicowych składek, jeżeli byłaby taka wola parlamentu.
Przepytywała: Donata Wancel