Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Do Tomasza Nałęcza, SdPl: Czy jawność majątków osób związanych z polityką jest w Polsce wystarczająca?

0
Podziel się:
Do Tomasza Nałęcza, SdPl: Czy jawność majątków osób związanych z polityką jest w Polsce wystarczająca?

Money.pl: Czesi chcą specjalnej rady, która miałaby się zająć badaniem politycznych majątków, podoba się Panu taki pomysł?
Tomasz Nałęcz: Jestem za całkowitą przejrzystością sytuacji majątkowej osób publicznych, ale nie wierzę w żadne specjalne rady. Najlepszym tropicielem sytuacji majątkowej osób z życia publicznego są dziennikarze. Żaden urząd nie zastąpi dociekliwości opinii publicznej, której wyrazicielem są media.

Money.pl: Czyli w Polsce nie sprawdziłaby się taka rada?
T.N.: Nie widzę takiej potrzeby. Można się co najwyżej zastanawiać nad rozszerzeniem skali takiej informacji. Ta rada to pomysł biurokracji, żywcem z monarchii austro-węgierskiej, która powoływała nowy urząd, przy każdym pojawiającym się nowym problemie. Trzeba jednak być nowoczesnym, bo nie urzędy rozwiązują sprawy transparentności życia publicznego, tylko dostępność opinii publicznej do każdej informacji i dociekliwość dziennikarzy. U nas ich dociekliwość jest tak wielka, że można by co najmniej 10 takich czeskich urzędów obsadzić.

Money.pl: Dziennikarze wyciągają jednak tylko część prawdy, a posłowie znani są z umiejętności obchodzenia prawa?
T.N.: Jak w jednym z dociekliwych tygodników czytam "story" o majątkach różnych osób z życia publicznego, to – moim zdaniem – czegoś takiego żaden urząd by nie napisał.

Money.pl: Czy należy karać osoby podające nieprawdziwe dane dotyczące ich sytuacji majątkowej?
T.N.: Oczywiście. Ja wypełniam takie oświadczenie, w którym jestem ostrzegany, że za podanie nieprawdziwej informacji grozi mi bardzo konkretna kara więzienia.

Money.pl: A czy kiedykolwiek zastosowana taką karę wobec osoby publicznej, która podała nieprawdziwe dane?
T.N.: Grozi za to kara do 3 lat więzienia. Jednak to, że jeszcze wobec nikogo jej nie zastosowano, to nie znaczy, że tak się w przyszłości nie stanie. W tej kadencji mamy po raz pierwszy posła w więzieniu, co było do tej pory nie do pomyślenia. Uważam jednak, że ten system w Polsce działa dobrze i nie wierzę, że czeski urząd będzie bardziej dociekliwy niż polski dziennikarz.

Pytała: Donata Wancel

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)