Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Donald Tusk o relokacji uchodźców i potencjalnych sankcjach wobec Polski

179
Podziel się:

Nie zmieniłem zdania w sprawie dotychczasowej polityki migracyjnej Unii - powiedział w piątek Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Brukseli. Przewodniczący Rady Europejskiej został skrytykowany przez unijne kraje za to, że system kwotowania uchodźców nazwał nieskutecznym i uznał, że doprowadził do podziału wewnątrz Wspólnoty. Tusk zabrał też głos w sprawie sukcesu pierwszej fazy negocjacji dotyczących Brexitu i rządu PiS.

Donald Tusk o relokacji uchodźców i potencjalnych sankcjach wobec Polski
(AFP/EAST NEWS)

Mam nadzieję, że Bruksela nie zastosuje art. 7 unijnego traktatu wobec Polski - powiedział w piątek Donald Tusk.

Komisja Europejska sprawą Polski ma się zająć w środę. Bruksela przyjrzy się ustawom o KRS i Sądzie Najwyższym i czy w poważny sposób nie naruszają one wartości unijnych. W konsekwencji może podjąć pierwsze kroki w kierunku uruchomienia art. 7. Prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Angela Merkel zadeklarowali już, że będą wspierać KE w działaniach dotyczących Polski.

Ostatecznie może się to zakończyć karami finansowymi dla naszego kraju, choć do takich ustaleń droga długa (przede wszystkim potrzeba w tej kwestii w Unii jednomyślności). Jak wielokrotnie pisaliśmy, jeszcze nigdy się to nie udało. Bardziej realnym zagrożeniem może być jednak utrata przez Polskę reputacji na arenie międzynarodowej.

- Nie zmieniłem zdania w sprawie dotychczasowej polityki migracyjnej Unii - mówił też Przewodniczący Rady Europejskiej podczas piątkowej konferencji prasowej w Brukseli. Tusk został ostatnio skrytykowany przez unijne kraje za to, że system kwotowania uchodźców nazwał nieskutecznym i uznał, że doprowadził do podziału wewnątrz Wspólnoty. Tusk zabrał też głos w sprawie sukcesu pierwszej fazy negocjacji dotyczących Brexitu i rządu PiS.

Zobacz także: Zobacz też: Tusk tłumaczy się ze swojego tweeta

Tusk był pytany między innymi o swój krytyczny list na temat sposobu relokacji uchodźców. Jak stwierdził, po krytyce ze strony innych unijnych państw, jaka na niego spadła, nie zmienił w tej sprawie zdania. - Uważam, że najważniejszym problemem jest kwestia zatrzymania lub zmniejszenia napływu imigrantów do Europy. To podstawa, na której będzie możliwe wypracowanie sprawnej polityki migracyjnej - stwierdził.

Dodał też, że liczy na kompromis krajów unijnych w sprawie relokacji, na który przystanie też Polska. - Solidarność jest jedną z naszych najważniejszych wartości i mam nadzieję, że Polska nie pokaże Europie postawy stojącej do niej w zupełniej sprzeczności - powiedział Tusk.

Przewodniczący Rady Europejskiej odniósł się też do pytania o zmianę na stanowisku premiera Polski. Przypomniał, że zaraz po objęciu nowego stanowiska przez Mateusza Morawieckiego, wysłał mu list gratulacyjny. W liście wyraził nadzieję, że podczas unijnego szczytu będzie okazja, żeby porozmawiać. Jak zaznaczył Tusk, jego list jednak nie doczekał się odpowiedzi, a w Brukseli udało się jedynie osobiście mu pogratulować i uścisnąć rękę. Na dłuższe rozmowy czasu nie było.

Były polski premier tłumaczył też szybkie opuszczenie unijnego szczytu przez Morawieckiego. - Jestem pewien, że miał ważne powody, które usprawiedliwiają jego absencję podczas rozmów o Brexicie - powiedział Tusk. Sam Morawiecki tłumaczył z kolei powrót do kraju napiętym kalendarzem w Kancelarii Premiera (po jego wyjeździe Polskę reprezentował prezydent Węgier Viktor Orban).

Tusk był też proszony o zabranie głosu w sprawie zakończenia pierwszego etapu negocjacji między Unią a Londynem dotyczących Brexitu. Przyznał on, że choć to duży sukces, to druga faza będzie jeszcze trudniejsza niż pierwsza.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(179)
WYRÓŻNIONE
EDUS 68
7 lat temu
Uważam,że kwestia emigrantów nie jest dla Polaków zagrożeniem,bo oni sami olewają nasz kraj i wcale się do nas nie garną.Ważniejsze dla Polaków są ustalenia brexsitu,któe nasz Premier zlekceważył i nie raczył wziąść w nim udziału i wcześniej wrócił do kraju,mętnie tłumacząc swoją decyzje.Panie Premierze sprawy Polski i Polaków są najważniejsze i dlatego z Brukseli powinien Pan wyjechać ostatni i nie lekceważyć poważnych przywódców europejskich.Zaczyna Pan jak PIS,wszystko do góry nogami.Nie potraficie inaczej????
ja
7 lat temu
Merkel powinna stanąć przed Trybunałem sprawiedliwości za stworzenie zagrożenia dla ludności europejskiej.
ewa
7 lat temu
mało mamy Ukraińców,Rosjan i Białorusinów?????mało?czego jeszcze ta unia chce?zniszczyć nas?tego chcą?????
NAJNOWSZE KOMENTARZE (179)
jan
rok temu
Dopóki nie zostaną wykryte i ujawnione powiązania władz UE z przemytnikami ludzi, dopóty będzie trwał ten tragikomiczny teatrzyk. Jak dotąd nie został złapany żaden przemytnik dostarczający imigrantów do UE. Widocznie płaci komuś w Europie bardzo wysokie haracze za ochronę. Nie działają służby krajów granicznych, nie działa Policja i przemytnicy hasają swobodnie. Kto to ochrania biorąc łapówki?
kikolo
7 lat temu
Wierzyc sie nie chce, co za podli ludzie to sa?... Czy wszyscy marksisci sa tacy wredni i wrodzy normalnym spoleczenstwom?...
wpdosc
7 lat temu
wrogowie Polski chcą nas obrabować za winę niemców
Patriota
7 lat temu
Jestem bardzo zaskoczona, że takie barany pchają się do władzy i niby reprezentują naszą Ojczyznę. Rudy nie dba o dobro nasze lecz o swoją złodziejską kieszeń Tak samo jest z euro posłami z PO. Patriota nie niszczy swojego kraju Przykłady można mnożyć układy złodziejskie: kradzież nieruchomości HGW,, bank Amber Gold, układy mafijne w sądach. Oni się już boją, bo czują za swoimi plecami wyroki. Na siłę nie chcą uczciwych zmian.
zygfryd
7 lat temu
Jeśli szukasz dobrego brokera, podobno Hot forex jest ok.
...
Następna strona