Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Duda dumny ze szczytu klimatycznego, choć porozumienia nie ma

22
Podziel się:

Prezydent Andrzej Duda ponownie przyjechał do Katowic. - Zorganizowaliśmy topową światową imprezę na najwyższym poziomie - powiedział prezydent dziennikarzom. Tymczasem uczestnicy szczytu COP24 są wciąż daleko od porozumienia.

Prezydent Andrzej Duda znów przyjechał na szczyt w Katowicach
Prezydent Andrzej Duda znów przyjechał na szczyt w Katowicach (JACEK DOMINSKI/REPORTER/EAST NEWS)

Trwa impas w rozmowach pomiędzy uczestnikami szczytu klimatycznego w Katowicach. Nieoficjalnie mówi się, że kością niezgody są niektóre zapisy w porozumieniu i brak kompromisu pomiędzy państwami rozwiniętymi a rozwijającymi się. Spotkania mają potrwać do jutra, a jeśli trzeba to do niedzieli.

Zobacz także: Zobacz także: Mocne słowa Dudy o górnictwie. Stefan Niesiołowski: kretyńska wypowiedź

Tymczasem do Katowic ponownie przyjechał prezydent. Andrzej Duda stara się ratować imprezę. Przynajmniej wizerunkowo.

- Cieszę się, że po raz kolejny zdaliśmy egzamin. Zorganizowaliśmy absolutnie topową światową imprezę na najwyższym poziomie. Wszystko odbywa się tak, jak było zaplanowane, wszystko przebiega bardzo sprawnie, uczestnicy są zadowoleni i wszyscy to bardzo mocno podkreślają - powiedział prezydent.

Jak dodał: - Od strony organizacyjnej, za którą - podkreślam - my ponosimy odpowiedzialność, wszystko przebiegło doskonale. Liczę teraz na to, że dopełnione to zostanie kompromisem, zawartym - mam nadzieję - jeszcze dzisiaj - podsumował Andrzej Duda.

Przywódca zadeklarował też swoje wsparcie w dążeniu do kompromisu na szczycie. W tym celu spotkał się z m.in. z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem, przewodniczącym Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC) Hoesungiem Lee oraz z prezydentem konferencji Michałem Kurtyką.

W katowickim szczycie bierze udział ok. 21,5 tys. osób z całego świata. Wśród światowych przywódców są m.in. prezydent Słowenii Borut Pahor, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolini, prezydent Szwajcarii Alain Berset, prezydent Nigerii Muhammadu Buhari, premier Francji Édouard Philippe, premier Fidżi Josaia Voreqe Bainimarama i prezydent Macedonii Gjorgi Ivanov.

Delegaci pracują nad dokumentem, który ma być "mapą drogową" realizacji Porozumienia paryskiego - pierwszej globalnej umowy na rzecz ochrony klimatu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
mysza
6 lat temu
Ależ ten Adrian głupi !!! Cieszyć się z klapy negocjacji ?!
rena
6 lat temu
Najważniejszych, liczących się w polityce światowej tam nie było. Dobra mina do złej gry
Cześć
6 lat temu
Adrian ale ty jesteś tępy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
WRONA
6 lat temu
Szkoda gadac panowie
linka
6 lat temu
Ale ja nie jestem dumna z takiego prezydenta....
SOCJALDEMOKRA...
6 lat temu
Ile głupot z PMM -powiedziałem na tym FORUM ,tego Nikt nie przebije !!!
Koko
6 lat temu
Wylozyc 250 mln na COP24,zostac tam wytknietym jak najgorszy truciciel swiata i odtrabic sukces. Poziom glupoty level hard.
Tykk
6 lat temu
Dumny z byle czego ! Co się rusza ..
...
Następna strona