Kwota, oszacowana oenzetowski International Fund for Agricultural Development i Inter-American Development Bank jest sumą transferów pieniężnych 150 milionów migrantów ze 162 krajów rozwijających się.
Poprzednie dane z Banku Światowego, mówiły o 207 mld dolarów, ale przyznano, że kwota ta jest z pewnością wyższa, gdyż obejmuje jedynie sumy wysłane za pośrednictwem systemów bankowych.
Najnowsze szacunki pokazują, że gospodarki najbiedniejszych krajów są znacznie bardziej uzależnione od emigracji, niż dotychczas sądzono.
Jasno też widać, jak olbrzymi wpływ ma liberalizacja gospodarki i ułatwiony przepływ ludzi. Jeszcze w 1980 roku przez oficjalne systemy bankowe przesłano 18,4 mld dolarów.
| Najwięcej - prawie 114 mld dolarów - przesłali migranci zarobkowi z Azji, a następnie z Ameryki Łacińskiej - 68 mld dolarów. Migranci z Europy - głównie południowo-wschodniej i środkowej oraz Federacji Rosyjskiej - przesłali rodzinom prawie 51 miliardów dolarów. |
| --- |
Tak znaczy wzrost kwoty przesyłanej pomiędzy państwami wpłynął na zaostrzenie się konkurencji wśród instytucji finansowych oraz na spadek opłat za usługi.
W Ameryce Łacińskiej ostra konkurencja pomiędzy Western Union a MoneyGram spowodowała, że w ciągu ostatnich 7 lat opłata za transfer pieniędzy spadła z 66 proc. do 5 proc. przesyłanej kwoty. Prawdopodobnie identyczne zjawisko ma miejsce również w Afryce subsaharyjskiej. Tam jednak opłaty wciąż są wyższe i wynoszą około 10 proc., gdyż rynek zdominowany jest przez jeden czy dwa banki, a większość transferu odbywa się nieformalnymi kanałami.
Z ostatnich szacunków wynika, że do wspomnianej części Afryki napłynęło ponad 20 miliardów dolarów (z czego 9,3 mld kanałami oficjalnymi). Do krajów Afryki Północnej trafiło 34,7 mld dolarów, w tym 25,1 mld oficjalną drogą.
Najtrudniej oszacować dane dotyczące okolic wiejskich, gdzie istnieje bardzo mało banków i większość pieniędzy nie trafia do systemu bankowego.