Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Energetyka wiatrowa w Niemczech z rekordowym wynikiem. Poseł PiS uważa, że jest nieopłacalna

35
Podziel się:

Rzecznik dyscypliny partyjnej PiS na antenie TVP Info przekonywał, że energetyka wiatrowa nie może być alternatywą dla węglowej.

Energetyka wiatrowa w Niemczech ma coraz większy udział w miksie energetycznym.
Energetyka wiatrowa w Niemczech ma coraz większy udział w miksie energetycznym. (materiały prasowe RWE)

- Nie widzę alternatywy w energii wiatrowej. Wiele zdezelowanych niemieckich wiatraków czeka, żeby można było je przenieść do Polski - stwierdził poseł PiS Karol Karski. Tymczasem Niemcy właśnie osiągnęli pokrycie 100 proc. zapotrzebowania na prąd tylko dzięki OZE.

Jak pisze Gazeta.pl, 6 maja wieczorem rzecznik dyscypliny partyjnej PiS na antenie TVP Info przekonywał, że energetyka wiatrowa nie może być alternatywą dla węglowej. Jako przykład podał Niemcy, ojczyznę energetyki wiatrowej.

- Nie widzę alternatywy w energii wiatrowej, to jest taka koncepcja niemiecka - wskazał Karski. - Wiele zdezelowanych niemieckich wiatraków czeka, żeby można było je przenieść do Polski, czy w jakiekolwiek inne miejsce. Niemcy próbują je gdzieś upchnąć, a poszukują innych źródeł energii - przekonywał.

Tymczasem, zaledwie kilka dni wcześniej Niemcy osiągnęli rekordowy poziom produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. We wtorek 1 maja niemieckie elektrownie wiatrowe, słoneczne, wodne, na biomasę i biogaz przez dwie godziny dostarczały do krajowej sieci elektroenergetycznej więcej mocy, niż wynosiło zapotrzebowanie całego kraju.

Tak wynika z danych Niemieckiej Agencji ds. Sieci przeanalizowanych przez portal WysokieNapiecie.pl. Praca elektrowni węglowych, gazowych i atomowych nie była ani przez chwilę konieczna, ale dla bezpieczeństwa i uniknięcia problemów technicznych nie wyłączono ich całkowicie.

Nadmiar energii był wysyłany do sąsiadów Niemiec, ale ze względu na specyfikę dnia (1 maja to dzień wolny od pracy w większości państw tego regionu) zapotrzebowanie było niskie, co poskutkowało tym, że niemieckie elektrownie konwencjonalne musiały dopłacać, żeby ktoś odebrał od nich nadmiar wytworzonej mocy.

Z tych korzystnych okoliczności nie skorzystali polscy odbiorcy. Energia z Niemiec przepływała przez nasz kraj tranzytem na południe Europy. Pomimo dnia wolnego, ceny na polskiej giełdzie pozostały na wysokim poziomie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

energetyka
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(35)
inż. wojtek
6 lat temu
jest chyba różnica pomiędzy dostarczyć prąd a zarobić na prądzie? Elektrownie wiatrowe są ekonomicznie bez sensu, koszt ich budowy i obsługi jest większy niż wartość sprzedanego prądu. Każdy, kto umie liczyć koszt projektu to wie. W Niemczech podatki przeznaczane na ten cel są olbrzymie.
Yan
6 lat temu
Pan Karski to... No cóż, nech każdy sobie dopowie😁
jacku
6 lat temu
Przecież energia wiatrowa jest kilka razy droższa od tej z węgla, przecież gdyby nie obowiązek zielonych certyfikatów to nikt by jej nie kupował, jest więc oczywiście opłacalna tylko dzięki dotacjom
Wind turbine
6 lat temu
Szkoda czasu na komentarze tego typu wypowiedzi osobnika który z prądem ma coś wspulnego jak siedzi na Melexsie.Pracowałem w energetyce zawodowej w PL niech któryś mondry pokaże mi elektrownie w Polsce która nie wypuszcza cząstek stałych zanieczyszczeń. nawet te w budowie nie są wstanie wyczyścić spalin z czonstek stałych które opadną na ziemie .Jedna z elektrowni w której pracowałem wypuszcza na dobe 90ton cząstek stałych które opadną w okolicy .Od 2013r pracuje przy turbinach wiatrowych W Niemczech jurz instaluja turbiny z elektrowniami szczytowo pompowymi i magazynami energi a my tylko wegiel.
Krzysiek
6 lat temu
Dziwię się polskim firmom dystrybującym energię - Niemcy dopłacały by wziąć od nich prąd, a te na tym nie skorzystały. Dlaczego ? Wystarczyło trochę zmniejszyć moc elektrowni konwencjonalnych i mielibyśmy prąd za darmo. Ktoś wie o co tu chodzi ?
...
Następna strona