Trener reprezentacji zdecydowanie odrzucił zarzuty, że przyczynami słabego występu Polaków były jego złe decyzje personalne, nieprzygotowanie drużyny do turnieju czy aktywność reklamowa zawodników bezpośrednio przed mistrzostwami. Jego zdaniem zawiedli szczególnie najbardziej doświadczeni polscy piłkarze, którzy - jak to ujął - spalili się psychicznie, szczególnie przed meczem z Koreą Południową.
Jerzy Engel dodał, że jeżeli jego odejście z funkcji trenera gwarantuje kolejne sukcesy reprezentacji to nie ma nic przeciwko takiemu rozwiązaniu. Jednocześnie dodał, że do tej pory nie proponowano mu odejścia ze stanowiska, a bezpośrednio po mistrzostwach wiceprezes PZPN Zbigniew Boniek zapewniał go, że pozostanie trenerem reprezentacji Polski.
Dzisiaj prezes PZPN Michał Listkiewcz ma podjąć decyzje czy trener Jerzy Engel pozostanie na dotychczasowym stanowisku.