Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|

Firmy mają ostatnie godziny, by wysłać PIT-11. Co ma zrobić pracownik, który go nie dostanie?

26
Podziel się:

Do końca dnia firmy powinny wysłać swoim pracownikom i zleceniobiorcom informacji PIT-11 za 2017 rok. Jeśli nie dopełnia obowiązku, muszą liczyć się z karą finansową. Zaniedbanie firmy nie zwalnia jednak pracowników z konieczności rozliczenia się z dochodów.

28 lutego mija termin wysłania PIT-11 do pracowników. Ci ostatni musza się rozliczyć z fiskusem do końca kwietnia.
28 lutego mija termin wysłania PIT-11 do pracowników. Ci ostatni musza się rozliczyć z fiskusem do końca kwietnia. (Beata Zawrzel/REPORTER)

Do końca dnia firmy powinny wysłać swoim pracownikom i zleceniobiorcom informację PIT-11 za 2017 rok. Jeśli nie dopełnią obowiązku, muszą liczyć się z karą finansową. Zaniedbanie firmy nie zwalnia jednak pracowników z konieczności rozliczenia się z dochodów.

Dziś mija termin składania informacji PIT-11. Jest to informacja o dochodach uzyskanych w poprzednim roku, pobranych zaliczkach na podatek dochodowy oraz odprowadzonych składkach na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.

Pracodawcy (i zleceniodawcy) mają czas do północy, by przekazać druk nie tylko osobie zainteresowanej, ale także urzędowi skarbowemu. Dotyczy to jednak tylko firm, które zatrudniają co najmniej 5 pracowników. Mniejsze musiały złożyć druk do końca stycznia.

Zobacz też: PIT 2018. Oszczędzający na emeryturę mogą liczyć na sporą ulgę

Dokument może zostać wysłany pocztą tradycyjną, mailową (w postaci PDF), wydany osobiście w dziale kadr lub udostępniony na specjalnym serwerze, z którego każdy pracownik może pobrać go po zalogowaniu.

PIT-11 otrzymujemy od każdej firmy, dla której pracowaliśmy – niezależnie od tego, czy na podstawie umowy o pracę, umowę zlecenia czy o dzieło.

Firma ryzykuje karę

Za niedopełnienie obowiązku firmom grożą kary. W najgorszym wariancie może to zostać zakwalifikowane jako przestępstwo skarbowe. Płatnikowi grozi grzywna w wysokości od 10 do 180 tzw. stawek dziennych. Konkretną wysokość ustala się na podstawie dochodów i sytuacji materialnej osoby.

Stawka dzienna wynosi od 70 do 28 tys. zł, więc maksymalny wymiar kary to nawet ponad 5 mln zł.

W bardziej pozytywnym scenariuszu niewykonanie obowiązku zostanie uznane za wykroczenie skarbowe. Tu sąd może wyznaczyć grzywnę w granicach od 1/10 do 20-krotności najniższej krajowej.

Do tego pracodawca musi się liczyć z mandatem.

Brak PIT-11 to nie wymówka

Co powinien zrobić pracownik czy zleceniobiorca, który do końca dnia nie otrzyma PIT? Przede wszystkim – uzbroić się w cierpliwość. Jeśli firma wysłała go w ostatniej chwili przed upływem terminu, może on dotrzeć w pierwszych dniach marca. Po odczekaniu kilku dni warto skontaktować się z działem kadr. Niewykluczone, że pismo zaginęło po drodze lub zostało wysłane pod błędny adres. W takiej sytuacji wystawiony zostanie drugi egzemplarz.

Gdy i to nie pomoże, warto wysłać pismo ponaglające. Nawet jeśli nie spowoduje reakcji firmy, to nada się jako dowód dla urzędu skarbowego, że podatnik uczynił wszystko, co w jego mocy, by uzyskać dokument.

Zaniedbanie ze strony firmy nie zwalnia pracownika z konieczności rozliczenia się dochodów w niej uzyskanych. Pracownik sam musi obliczyć wysokość uzyskanych dochodów i zaliczek i następnie uwzględnić je w rozliczeniu. Przydatne okażą się np. wyciągi z konta bankowego, paski płacowe, umowy cywilno-prawne czy druki RMUA. Mając dane z tych dokumentów, powinien w miarę precyzyjnie obliczyć przychody czy zaliczki na podatek, które następnie umieści w deklaracji PIT-37.

O tym, że podatnik nie dysponował przy dokonaniu kompletem dokumentów, warto poinformować skarbówkę. Wystarczy odnotować ten fakt na tym samym druku w polu "informacje uzupełniające" lub załączyć dodatkowe pismo z wyjaśnieniami.

Złożenie deklaracji podatkowej z błędami (które później można poprawić, dokonując korekty) jest na pewno lepszym rozwiązaniem niż nie złożenie jej w ogóle. Urząd nie uzna tłumaczenia o braku PIT-11 i wymierzy karę za niezastosowanie się do obowiązku.

Czas przesłanie PIT-a mamy do końca kwietnia 2018 roku.

podatki
pit
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
Beatka
7 lat temu
To przeciętny Kowalski musi być alfą i omegą, żeby z wyciągu bankowego wyliczyć przychód, składki ZUS i zaliczki na podatek. Niestety u nas trzeba na wszystkim się znać, a jak nie to cię ukarzą!!!!!!
Chory kraj
7 lat temu
Straszenie karami żebyś byl posłuszny jak niewolnik... Żenujące jest to Państwo i cały ten system. Ludzie żyją w imitacji wolności bo tak naprawdę są kontrolowani z każdej strony i za byle co mogą zostać wsadzeni do więzienia. Tfuuu
Moni
7 lat temu
Najlepiej aby kazdy obywatel znal wszystkie przepisy prawne a panstwo bedzie karac ze ich nie zna.My obywatele powinnysmy znac kodeks prawny i cywilny aby odwalic prace za ksiegowych i prawnikow.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
Polak
7 lat temu
Wystarczy napisac do urzedu ze pracodawca nie dostarczyl ci dokumentu w odpowiednim czasie
podatnik
7 lat temu
kraj dla wałkoni nierobów i stanowisk w budzżetówce zero przemysłu tylko handel....
wb
7 lat temu
po co rozliczenie indywidualne skoro urząd ma PIT 11 od pracodawcy,tylko dodatkowe koszta i zawracanie głowy.
halo
7 lat temu
jak masz firmę to szanuj ludzi a jak nie chcesz to ryj sam na siebie ?cwaniaku
Zygmunt
7 lat temu
Tylko emigracja!! Ja wyjechałem po 50 tce. Mając dość syfu i obietnic politycznych. Założyłem firmę i żyje NORMALNIE. Tutejszy urząd skarbowy trakuje mnie jak partnera, a nie jak w PRL jesteś złodziejem z założenia. Uciekać puki czas!!!!!
...
Następna strona