Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Górnicy chcą protestować, a spółka ledwo zipie

0
Podziel się:

Związki zawodowe z w Jastrzębskiej Spółce Węglowej wszczęły spór zbiorowy.

Górnicy chcą protestować, a spółka ledwo zipie
(PAP/Andrzej Grygiel)

Działające w Jastrzębskiej Spółce Węglowej związki powołały wspólny komitet protestacyjno-strajkowy i wszczęły spór zbiorowy. Związkowcy nie godzą się na zmiany organizacyjne w spółce i zapowiadają protesty.

_ - We wtorek prezydium komitetu protestacyjno-strajkowego zdecyduje o dalszych działaniach protestacyjnych. Mogą one mieć różne formy _ - powiedział lider związku Sierpień 80, Bogusław Ziętek, nie zdradzając szczegółów.

Od początku roku w JSW trwa spór płacowy; związki nie godzą się na całkowite zamrożenie płac, co jest jednym z elementów planu kryzysowego spółki. Niedawno konflikt zaostrzył się, gdy zarząd ogłosił, że od maja pracodawcą górników będzie bezpośrednio JSW, a nie - jak dotąd - poszczególne tworzące ją kopalnie. Z tym wiąże się docelowo wypowiedzenie starych układów zbiorowych, by w ciągu roku wynegocjować nowy układ.

Zarząd JSW - jak powiedziała jego rzeczniczka, Katarzyna Jabłońska-Bajer - nie widzi _ prawnych i faktycznych podstaw _ do wszczęcia sporu zbiorowego. W ocenie władz firmy, związkowe postulaty i zarzuty rzekomego naruszania praw pracowniczych i związkowych, są zbyt ogólne, by zarząd mógł się do nich szczegółowo ustosunkować.

ZOBACZ TAKŻE:

Zarząd firmy, najbardziej wśród spółek węglowych dotkniętej skutkami kryzysu na rynku stali i koksu, przekonuje, że jego działania służą osiągnięciu takiej elastyczności działania firmy, by bez zwolnień pracowników mogła przetrwać trudny okres.

Tej argumentacji nie przyjmują związkowcy. Ich zdaniem, propozycja zarządu może prowadzić do obniżki płac i deputatów węglowych. Jak mówią, naruszając regulacje pracownicze zarząd usiłuje zrzucić koszty kryzysu na barki górników, tuszując własne błędy.

W związku z kryzysem na rynku stali (hutnictwo jest głównym odbiorca koksu) w pierwszym kwartale tego roku sprzedaż węgla z JSW spadła o 25 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2008 r., a przychody o 31 proc. Firma spodziewa się, że w tym roku produkcja może być mniejsza nawet o 3 mln ton, a przychody o ok. 2 mld zł. Ceny węgla koksowego spadły nawet o 40 procent.

Nowy układ zbiorowy w firmie ma m.in. motywować do efektywnej pracy i wyeliminować różne kosztotwórcze regulacje w kopalniach, a zmiana pracodawcy z kopalń na JSW podniesie elastyczność; pozwoli np. bez przeszkód przesuwać górników między kopalniami spółki.

JSW to największy w Europie producent węgla koksowego. Zatrudnia ponad 22 tys. osób w sześciu kopalniach, które w ubiegłym roku wydobyły 13,6 mln ton węgla. Według danych przed audytem, spółka miała 668,8 mln zł zysku netto przy 5,9 mld zł przychodów. W tym roku zyski stanęły pod znakiem zapytania.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)