Niemiecki rząd radykalnie obniżył prognozę wzrostu PKB na rok 2013. Zamiast o 1 proc. niemiecki PKB ma powiększyć się tylko o 0,4 proc. - poinformował minister gospodarki Philipp Roesler. Gospodarka przyśpieszy dopiero w 2014 roku.
Roesler wyjaśnił, że niepewna sytuacja gospodarki światowej i strefy euro skłoniła wiele niemieckich firm do przełożenia na później planowanych inwestycji.
_ Wzrost o 0,4 proc. to wciąż godny uwagi wynik _ - podkreślił szef resortu. W przyszłym roku gospodarka powinna zdaniem rządu przyśpieszyć; prognoza przewiduje na rok 2014 wzrost gospodarczy o 1,6 proc. PKB. W ubiegłym roku niemiecki PKB powiększył się o 0,7 procent.
Zdaniem Roeslera kraje walczące z kryzysem zadłużenia najgorsze mają już za sobą. Pakt fiskalny i _ hamulec zadłużenia _ działają - powiedział, wzywając europejskich partnerów do dalszej konsolidacji budżetów i konsekwentnego wdrażania reform strukturalnych.
Niemiecki rząd przewiduje, że stopa bezrobocia nie przekroczy w roku bieżącym 7 proc. Liczba zatrudnionych, która w zeszłym roku osiągnęła rekordowy poziom, zwiększy się o kolejne 15 tys. do 41,6 mln.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Co z niemiecką gospodarką? Już wiemy Z pierwszych szacunków wynika jednak, że w IV. kwartale ubiegłego roku PKB skurczył się. | |
Niemiecka gospodarka coraz mniej eko Pomimo intensywnej rozbudowy odnawialnych źródeł energii w Niemczech w roku 2012 zwiększył się udział węgla brunatnego i kamiennego w wytwarzaniu prądu. |