Ekonomiści podkreślają, że w pierwszych miesiącach 2013 roku na naszą gospodarkę będzie wpływać kryzys w strefie euro i coraz mniejsze wydatki Polaków. Analityk ING TFI Paweł Cymcyk spodziewa się, że w połowie roku sytuacja zacznie się poprawiać. Jego zdaniem wówczas zacznie rosnąć tempo produkcji, eksportu, a Polacy będą chętniej wydawać pieniądze.
Szanse na wyższą konsumpcję będą rosły także z powodu malejącej inflacji. Ekonomistka BZ WBK Agnieszka Decewicz uważa, że w 2013 roku Polakom nie grozi szybki wzrost cen - średnio będą rosły w tempie około 2 procent.
Jednak zanim sytuacja się poprawi, na początku roku wzrost gospodarczy może być bliski zera. Większość ekonomistów jednak nie spodziewa się recesji, czyli kurczenia się gospodarki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Piechociński obserwuje sklepy. Ma prognozę -_ Ostatni kwartał tego roku będzie lepszy dla polskiej gospodarki z punktu widzenia wzrostu konsumpcji wewnętrznej _ - uważa wicepremier. | |
Ceny przestaną szybko rosnąć? Oto powody W sierpniu wskaźnik Przyszłej Inflacji spadł o 0,2 pkt. | |
Paliwa napędzają inflację. W maju ceny wzrosły... Analitycy zakładali, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 3,9 procent. |