Deficyt budżetowy w 2006 roku powinien zmieścić się w przedziale 30-33 mld zł, wyższy pułap spowoduje osłabienie złotego i wzrost kosztów zaciągania długu. Przekroczenie pułapu 33 mld zł będzie prawdopodobne, jeśli Sejm odrzuci prezydenckie weto w sprawie zwrotu VAT w budownictwie - powiedział w wywiadzie dla PAP minister finansów Mirosław Gronicki.
_ fot. PAP/Andrzej Wiktor _
"Deficyt budżetowy w przyszłym roku wyniesie pomiędzy 30 a 33 mld zł. Jest wiele ustaw, które będą kosztować. Na razie mogę powiedzieć także to, że dochody tegoroczne będą wyższe o 3 mld zł, a wydatki zgodne z planem" - powiedział Gronicki.
Zdaniem szefa resortu, gdyby deficyt okazał się wyższy od 33 mld zł, to niewątpliwe rynki przyjęłyby tę informację negatywnie.
"To (podwyższenie deficytu ponad 33 mld zł) byłby zły sygnał dla rynków finansowych. Jeżeli rynek ukaże Polskę za to, że powiększa deficyt i zmienia kompletnie perspektywę finansową to nas będzie kosztowało osłabieniem złotego i podwyższeniem kosztów pożyczania" - uważa minister.
Według ministra finansów jeśli Sejm odrzuci weto prezydenta do ustawy o zwrocie podatku VAT spowoduje to zwiększenie deficytu budżetowego ponad poziom zakładany w programie konwergencji.
"Jeżeli Sejm odrzuci weto prezydenta to koszty wdrożenia ustawy wyniosą 4,5-18 mld zł do połowy 2008 roku. W przyszłym roku to będzie minimum 3 mld zł. O tym, że ta ustawa będzie wiadomo od niedawna, więc nie uwzględniono jej skutków w projekcie budżetu na przyszły rok. Pytanie jest następujące: czy mamy teraz podwyższyć zakładany deficyt o 3 mld zł albo więcej, czy też znaleźć nowe źródło dochodów. Jest też trzecia możliwość, czyli obcięcie wydatków, ale w tym przypadku limit został już ustalony na 221 mld zł i większość z tego to wydatki sztywne oraz waloryzacja rent i emerytur" - powiedział Gronicki
"Jesteśmy objęci procedurą nadmiernego deficytu i musimy realizować program konwergencji. Z niego wynika, że deficyt nie może przekroczyć 33 mld zł dla budżetu i 3,2 proc. PKB dla całego sektora. Jeżeli go przekroczymy to narażamy się najpierw na określoną ocenę ze strony rynków finansowych. A jeżeli nie pozwoli to nam na wyjście z procedury nadmiernego deficytu do końca 2007 roku to narażamy się na utratę środków z funduszu spójności. To około 9 mld zł rocznie" - dodał minister.
Sejm może odrzucić prezydenckie weto do ustawy większością 3/5 głosów, przy czym na sali musi być co najmniej połowa ustawowej liczby posłów.
Celem nowych przepisów o zwrocie VAT było złagodzenie skutków podniesienia od 1 maja 2004 roku z 7 do 22 proc. podatku na materiały budowlane dla osób budujących własny dom lub prowadzących remont.
Zgodnie z ustawą rekompensaty dotyczyły faktur wystawionych od 1 maja 2004 roku. Przepisy miały wejść w życie 1 stycznia 2006 roku, natomiast zwrot poniesionych wydatków na cele budowlane, udokumentowanych fakturami, dotyczył okresu od 1 maja 2004 roku do 31 grudnia 2007 roku.
W czwartek Ministerstwo Finansów poinformowało, że jeśli Sejm odrzuci weto prezydenta do ustawy o zwrocie VAT, to resort podwyższy akcyzę na paliwa napędowe o minimum 25 gr na litrze.
Zdaniem Gronickiego ewentualna podwyżka akcyzy na paliwa dałaby impuls inflacyjny.
"Ewentualna podwyżka akcyzy na paliwa może spowodować podniesienie inflacji średniorocznej w 2006 roku o 0,2-0,4 pkt. proc. wobec 1,5 proc. planowanych" - powiedział Gronicki.
MF NIE ROZWAŻA PRZEDTERMINOWEGO WYKUPU OBLIGACJI
Minister powiedział także, że obecnie warunki rynkowe nie sprzyjają przedterminowemu wykupowi obligacji Brady'ego.
"O ile mi wiadomo ceny obligacji są takie, że przedterminowy wykup Bradysów nie opłaca się. Możemy skupować wtedy, gdy utrzymuje się dobra sytuacja na rynku. Na razie nic takiego nie przewidujemy" - podkreślił.
Wcześniej Polska wykupiła przed terminem obligacje Brady'ego o wartości nominalnej ponad 6,6 mld USD, zadłużenie wobec Brazylii (3,3 mld USD) i Banku Światowego (0,6 mld euro).
Gronicki powtórzył, że planowana na wrzesień emisja obligacji na rynek amerykański wyniesie 1-1,5 mld dolarów.