Najwyższe ceny biletów w Polsce, niekorzystne dla pasażerów zmiany w komunikacji, wpadka z uchwałą śmieciową - to wszystko sprawi, że do referendum w sprawie odwołania prezydent dojdzie i co ważniejsze Hanna Gronkiewicz-Waltz straci fotel prezydenta - podkreślają zgodnie politycy opozycji.
Ich zdaniem czarę goryczy przelała sprawa śmieci i bałagan do którego dopuściła prezydent.Zdaniem Adama Hofmana z PiS, godziny pani prezydent są już policzone. - _ Hanna Gronkiewicz-Waltz przejdzie do historii jako śmieciowa królowa _ - mówi poseł PiS.
Zdaniem Jacka Protasiewicza, kolegi z partii pani prezydent, tak być jednak nie musi, bo Hanna Gronkiewicz-Waltz poza tym pracowała bez zarzutów i na podsumowanie całej kadencji przyjdzie jeszcze czas. - _ Polscy wyborcy są mądrzy, nie ma sensu robić wielkiej zmiany na rok przed regularnym terminem wyborów, kiedy będzie można dokonać oceny całej kadencji _ - mówi polityk.
- _ Gdyby prezydent pracowała przez te wszystkie lata tak jak przez te ostatnie dni, to byśmy w ogóle o referendum nie mówili. Bo teraz naprawdę wzięła się do pracy _- podsumowuje Rafał Olejniczak.
Pytanie jednak, czy zapał pani prezydent nie bierze się z liczby podpisów pod petycją o jej odwołanie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kto wywiezie nasze śmieci? Idą zmiany Zmiany zaczną obowiązywać 1 lipca - tak, jak jest zapisane w tej ustawie. W ten sposób minister środowiska Marcin Korolec skomentował decyzję władz Warszawy, które chcą opóźnić nowe przepisy. | |
Wiedzą, co zrobią ze śmieciami w stolicy? Miasto oświadczyło, że wydłuży się termin rozstrzygnięcia przetargu i podpisania umów z firmami, jednak _ nie istnieje zagrożenie, że śmieci po 1 lipca nie będą odbierane. _ | |
Zbierają podpisy, by odwołać prezydenta Jak powiedział dziś europoseł SP Jacek Kurski, prezydent Gronkiewicz-Waltz jest _ złym prezydentem. Zabiera temu miastu szanse dobrego rozwoju. _ |