Eksperci OECD skorygowali prognozy wzrostu gospodarczego dla Hiszpanii. W przyszłym roku ma on wynieść zaledwie 2,7 proc. PKB.
Ekonomiści z Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w ogłoszonym ostatnio raporcie tak charakteryzują czynniki odpowiedzialne w Hiszpanii za przewidywane spowolnienie wzrostu gospodarczego: "zwolnienie tempa wzrostu cen mieszkań i zmniejszenie liczby kupowanych działek budowlanych, spadek liczby wydawanych pozwoleń na budowę".
_ Są też dobre wiadomości. Planowany na 2007 r. przyrost PKB miał wynieść 3,1 proc. i w tym przypadku eksperci OECD dokonali korekty w górę o pół punktu procentowego. _ Dotychczas budownictwo mieszkaniowe stanowiło jeden z głównych czynników napędzających koniunkturę, jednak obecnie - jak podkreśla się w raporcie - "następuje gwałtowny spadek wartości akcji licznych przedsiębiorstw działających w tym sektorze".
Głównymi czynnikami napędzającymi wzrost - według przewidywań autorów raportu - będą "konsumpcja prywatna, inwestycje w maszyny i narzędzia, konsumpcja publiczna".