Wicepremier, minister rolnictwa Jarosław Kalinowski określił jako dobre nowe propozycje Komisji Europejskiej o stopniowym zmniejszaniu dopłat bezpośrednich i innym sposobie ich przyznawania.
Zgodnie z propozycjami Komisji, dopłaty bezpośrednie przestaną być przyznawane w zależności od wydajności gospodarstw, ale w zależności od ich wielkości i przy określonym limicie.
Zdaniem Jarosława Kalinowskiego, propozycja pozwoli na zmniejszenie różnic w finansowaniu rolnictwa. Pozwoli też na przyspieszenie zrównania warunków konkurencji w całej Unii, ale - jak zaznaczył - tylko w ramach wspólnej polityki rolnej. Jarosław Kalinowski podkreślił zarazem, że od pierwszego dnia członkostwa w Unii polskie rolnictwo musi mieć zagwarantowane równe warunki konkurencji, to znaczy jeżeli mamy wypełniać takie same obowiązki jak inni członkowie Unii to musimy też mieć takie same prawa jak oni. Kalinowski dodał, że jeśli nie będzie równego poziomu dopłat to muszą zostać wprowadzone takie instrumenty, które w inny sposób zapewnią Polsce konkurencyjność
Komisja Europejska zaproponowała też, żeby zrównać poziom dopłat bezpośrednich dla dużych gospodarstw rolnych w starych i nowych państwach Unii po siedmiu latach. Dotychczas proponowano, by stało się to po dziesięciu latach. Wcześniejsze zrównanie dopłat zakłada cięcia w subwencjach dla obecnych państw Unii, a nie szybsze dojście nowych członków do pełnych dopłat.
Tych propozycji Komisji, Jarosław Kalinowski nie chciał na razie komentować.
