Przywódca libijski Muammar Kaddafi zaapelował rano do krajów NATO o rozpoczęcie rozmów, które zakończyłyby ataki lotnicze na Libię. Zadeklarował gotowość do zawieszenia broni i zaowiedział, że nie opuści kraju.
_ - My ich nie atakowaliśmy, nie przebyliśmy morza. Dlaczego oni nas atakują ? _ - zapytał Kaddafi w transmitowanym na żywo przemówieniu telewizyjnym, nadanym rano.
_ - Rozpocznijmy negocjacje z krajami, które nas atakują _ - powiedział Kaddafi dodając, że jeśli krajom atakującym chodzi o ropę naftową, to nie ma problemu z wynegocjowaniem kontraktów.
Libijski przywódca powiedział, że jest wciąż gotów do zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni, ale musi ono obowiązywać wszystkie strony, a nie tylko jego wojska walczące z rebeliantami na wschodzie kraju. _ Byliśmy pierwszymi, którzy powitali zawieszenie broni i je zaakceptowaliśmy, ale atak krzyżowców z NATO nie ustaje _ - powiedział Kaddafi.
Kaddafi dodał, że nikt go nie zmusi do opuszczenia kraju ani _ nikt nie może mu powiedzieć aby nie walczył o swój kraj _.
Wcześniej w piątek rzecznik rządu libijskiego Musa Ibrahim powiedział, że wojska wierne Muammarowi Kaddafiemu przejęły kontrolę nad portem w Misracie i wezwały rebeliantów w oblężonym mieście do złożenia broni w celu uniknięcia dalszego przelewu krwi.
Twierdzenia rzecznika odrzucił przedstawiciel NATO, który powiedział, że NATO nie dysponuje dowodami, iż siły Muammara Kaddafiego opanowały port w Misracie.
_ - Pilnie obserwujemy sytuację w rejonie Misraty. Siły przeciwników Kaddafiego wciąż rozszerzają kontrolowany przez siebie obszar wokół tego miasta _ - dodał.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1318197600&de=1318283940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&s%5B1%5D=USDPLN&w=460&h=250&cm=1&rl=1"/>Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej