Od lipca faktury mają być wystawiane na podstawie wcześniej wydanego paragonu tylko, jeśli będzie na nim numer NIP. 85 proc. kas fiskalnych nie ma jednak takiej możliwości. W praktyce to same kłopoty: faktury po fakcie nie dostaniemy albo przedsiębiorców czeka wymiana kas.
Jednak - jak podaje "Rzeczpospolita" - prace nad nowymi przepisami przedłużają się; projekt nie został nawet przyjęty przez rząd. Możliwe, że termin 1 lipca zostanie przesunięty. Według MF ostateczną datę wejścia w życie nowelizacji będzie można określić po zakończeniu etapu uzgodnień i przekazaniu projektu pod obrady rządu - czytamy.
Zobacz: Wiceminister finansów: będziemy zmieniać i upraszczać stawki VAT
To wszystko zwiększa tylko niepewność przedsiębiorców. Wielu obawia się, że zmiana przepisów wymusi na nich wymianę kas fiskalnych, a to oznacza dodatkowe koszty. Zmiana oprogramowania dla jednej sieci handlowej to wydatek rzędu setek tysięcy euro - twierdzi "Rz".
Ministerstwo Finansów oświadcza, że z przepisów nie wynika obowiązek wymiany kas, ale jednocześnie przyznaje, że tylko 330 tys. kas fiskalnych może umieszczać na paragonach numer NIP. 1,8 mln urządzeń nie ma takiej funkcji.
- Jeśli kontrola wykaże, że faktura została wystawiona na podstawie paragonu bez NIP nabywcy, karę zapłaci i sprzedawca i nabywca - wskazuje Andrzej Nikończyk, szef rady podatkowej Konfederacji Lewiatan. Wyniesie ona 100 proc. wartości VAT wykazanego na fakturze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl