Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

KNF prześwietla obligacje Murapolu. Spółka deweloperska trafiła pod lupę nadzoru jako kolejna po Getbacku

9
Podziel się:

Obligacje Murapolu na regulowanym rynku BondSpot mają bardzo wysoką rentowność, którą przebija tylko jedna seria papierów Getbacku i kilka serii obligacji Banku Spółdzielczego w Sanoku.

Ze spółką niedawno pożegnał się jej wieloletni prezes Michał Sapota.
Ze spółką niedawno pożegnał się jej wieloletni prezes Michał Sapota. (Szymczak Krzysztof / POLSKA PRES)

Konsekwencje afery Getback zaczynają odczuwać inni wielcy gracze polskiego rynku obligacji korporacyjnych. Pod lupę KNF właśnie trafiły papiery dłużne Murapolu, największej spółki deweloperskiej w Polsce. Szczegółowe pytania dostały domy maklerskie.

Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", KNF chce uzyskać od domów maklerskich szczegółowe informacje na temat wyników sprzedaży obligacji Murapolu i jego firm zależnych. Nadzór chce wiedzieć, ile brokerzy zarabiali na emisji akcji tej spółki. Na odpowiedź mają tylko kilka dni.

O pismach wysyłanych do domów maklerskich nie chce mówić sam Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, zasłaniając się ustawową tajemnicą zawodową. Zaledwie kilka tygodni wcześniej domy maklerskie dostały podobne pisma w sprawie bankrutującej firmy windykacyjnej Getback.

Wideo: o bligacje korporacyjne to nie to samo co skarbowe. Klienci dają się naciągać

Jak zauważa gazeta, obligacje Murapolu na regulowanym rynku BondSpot mają bardzo wysoką rentowność, którą przebija tylko jedna seria papierów Getbacku i kilka serii obligacji Banku Spółdzielczego w Sanoku. Wysoka rentowność oznacza wysoki koszt wykupu obligacji przez daną spółkę, a to może zwiastować problemy z wykupem w terminie.

"DGP" wskazuje, że ceny niektórych serii obligacji Murapolu spadły nawet o jedną piątą wobec ich wartości nominalnej. Taki spadek cen oznacza wzrost rentowności. Gazeta wyjaśnia, że przecena długu spółki zbiegła się w czasie z serią transakcji, w których wyprzedawał swoje aktywa. Sprzedaż udziałów w Skarbcu i Polnordzie odbyła się ze stratą dla Murapolu.

Pod koniec czerwca z członkostwa w radzie nadzorczej spółki oraz zależnej od Murapolu spółce Abadon Real Estate zrezygnował Michał Sapota. Były prezes nie podał przyczyn rezygnacji z rady nadzorczej. Trafił do niej na początku 2018 r., gdy na stanowisku prezesa zmienił go Nikodem Iskra.

Zmiana zbiegła się w czasie z ogłoszeniem nowych planów wprowadzenia akcji do notowań na giełdzie papierów wartościowych. Spółka deklarowała już wejście do notowań w 2012 roku, czyli przed prezesurą Sapoty. Chwilowo notowane są jednak tylko obligacje spółki, którymi teraz przygląda się KNF.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
wkurzony
6 lat temu
Facet wygląda jak niedorozwinięty gibon !!!
Wojtek
6 lat temu
Szymon Józefowicz, któremu słony rachunek wystawił Spinnaker, ma na koncie prawomocny wyrok za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i oszustwa podatkowe Dwa miesiące temu ujawniliśmy, że rodzimy finansista Szymon Józefowicz ma oddać brytyjskiemu funduszowi Spinnaker aż 99 mln zł (plus odsetki) za to, że nie rozliczył się z zaliczek na zakup akcji pracowniczych spółek z grupy PGE. Okazuje się, że to niejedyne problemy jednego z założycieli i byłego członka zarządu firmy dewelopersko-inwestycyjnej Golub Gethouse, a wcześniej pracownika m.in. Deloitte’a, McKinsey’a i Citibanku Handlowego. Układ z prokuraturą Rok temu, w czerwcu 2017 r., Sąd Okręgowy w Warszawie uznał prawomocnie, że Szymon Józefowicz „od stycznia 2012 r. do stycznia 2013 r. założył i kierował wraz ze Stanisławem Czaplą zorganizowaną grupą, mającą na celu popełnianie przestępstw polegających na wyłudzaniu zwrotów podatku VAT naliczonego w znacznych wysokościach, poprzez wykorzystanie kontrolowanych przez jej uczestników podmiotów gospodarczych do zawarcia licznych umów sprzedaży nieruchomości, które faktycznie nie były wykonywane, a w których znacząco zawyżono ceny nabycia nieruchomości w porównaniu do ich wartości rynkowych”. Za kierowanie gangiem wyłudzającym VAT za pomocą fikcyjnych transakcji oraz dwa inne przestępstwa, oszustwo podatkowe i wystawienie nierzetelnej faktury Szymon Józefowicz usłyszał wyrok roku i dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Orzeczono też wobec niego 25 tys. zł grzywny i dozór kuratora. Ten stosunkowo łagodny wyrok zapadł na podstawie art. 335 par. 2 Kodeksu karnego, czyli w trybie bez przeprowadzania rozprawy, na podstawie uzgodnionych przez prokuraturę z oskarżonymi kar i środków karnych. Sąd uznał przy tym, że „okoliczności popełnienia przestępstw nie budzą wątpliwości”.
Wojtek
6 lat temu
Szymon Józefowicz, któremu słony rachunek wystawił Spinnaker, ma na koncie prawomocny wyrok za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i oszustwa podatkowe Dwa miesiące temu ujawniliśmy, że rodzimy finansista Szymon Józefowicz ma oddać brytyjskiemu funduszowi Spinnaker aż 99 mln zł (plus odsetki) za to, że nie rozliczył się z zaliczek na zakup akcji pracowniczych spółek z grupy PGE. Okazuje się, że to niejedyne problemy jednego z założycieli i byłego członka zarządu firmy dewelopersko-inwestycyjnej Golub Gethouse, a wcześniej pracownika m.in. Deloitte’a, McKinsey’a i Citibanku Handlowego. Układ z prokuraturą Rok temu, w czerwcu 2017 r., Sąd Okręgowy w Warszawie uznał prawomocnie, że Szymon Józefowicz „od stycznia 2012 r. do stycznia 2013 r. założył i kierował wraz ze Stanisławem Czaplą zorganizowaną grupą, mającą na celu popełnianie przestępstw polegających na wyłudzaniu zwrotów podatku VAT naliczonego w znacznych wysokościach, poprzez wykorzystanie kontrolowanych przez jej uczestników podmiotów gospodarczych do zawarcia licznych umów sprzedaży nieruchomości, które faktycznie nie były wykonywane, a w których znacząco zawyżono ceny nabycia nieruchomości w porównaniu do ich wartości rynkowych”. Za kierowanie gangiem wyłudzającym VAT za pomocą fikcyjnych transakcji oraz dwa inne przestępstwa, oszustwo podatkowe i wystawienie nierzetelnej faktury Szymon Józefowicz usłyszał wyrok roku i dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Orzeczono też wobec niego 25 tys. zł grzywny i dozór kuratora. Ten stosunkowo łagodny wyrok zapadł na podstawie art. 335 par. 2 Kodeksu karnego, czyli w trybie bez przeprowadzania rozprawy, na podstawie uzgodnionych przez prokuraturę z oskarżonymi kar i środków karnych. Sąd uznał przy tym, że „okoliczności popełnienia przestępstw nie budzą wątpliwości”.
ja
6 lat temu
Państwo powinno ścigać przestępców i chronić obywatela, ale gdy nasza wiedza finansowa jest mała, a naiwność duża, wtedy szukamy szybkich i łatwych sposobów na zrobienie pieniędzy. Takich nie ma. Przeczytajcie sobie ksi azke „Emery tura nie jest Ci potr zebna” Jest o zarządzaniu pieniędzmi i inwestowaniu – realnych sposobach na skuteczne budowanie majątku w Polsce, a nie szybkie i łatwe, na które łapią się naiwni. Dzięki niej ludzie też ustrzegą się niejednej pułapki typu AmberGold, Getback czy kredyt frankowy.
Ali
6 lat temu
kozioł