Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Nikola Bochyńska
|

Kolejne dwie Biedronki będą czynne mimo zakazu handlu. Sieć korzysta z wyjątków w ustawie

41
Podziel się:

Zakaz handlu ledwo wszedł w życie, a już wzbudza spore kontrowersje. Sklepy już wykorzystują wyjątki w ustawie. Korzysta na nich Biedronka, która w najbliższą niedzielę ma otworzyć kolejne dwa sklepy w Polsce. To już siedem placówek, które będą działać, mimo zakazu.

Jeronimo Martins Polska w kolejną niedzielę objętą zakazem handlu otworzy siedem sklepów w całej Polsce.
Jeronimo Martins Polska w kolejną niedzielę objętą zakazem handlu otworzy siedem sklepów w całej Polsce. (Wojciech Strozyk/REPORTER)

Zakaz handlu ledwo wszedł w życie, a już wzbudza spore kontrowersje. Sklepy wykorzystują wyjątki w ustawie. Korzysta na nich Biedronka, która w najbliższą niedzielę ma otworzyć kolejne dwa sklepy. To już siedem placówek, które będą działać, mimo zakazu.

Pierwsza niedziela z zakazem handlu za nami. Nie obyło się bez tłumów w sklepach w piątek i sobotę. Nie brakowało klientów, którzy robili zakupy na ostatnią chwilę i szukali miejsc, gdzie mogą w niedzielę kupić mleko, chleb czy wodę.

Na 18 marca przypada kolejny dzień, kiedy większość sklepów będzie zamknięta. Większość nie oznacza jednak, że wszystkie. Sieć sklepów Biedronka omija zakaz, korzystając z wyjątków w ustawie. W ubiegłą niedzielę otwarto pięć placówek. Wygląda jednak na to, że w najbliższą - 18 marca - dołączą do nich jeszcze dwie.

Chodzi o sklepy w Świeciu i we Wrocławiu. Pierwsza z nich jest zlokalizowana w dawnym budynku dworca PKS. Obok znajduje się dyspozytornia. Dworcowa poczekalnia znajduje się na zewnątrz, pod wiatami. To budzi wątpliwości związkowców z „Solidarność '80” w Jeronimo Martins Polska.

Zobacz: * *"Solidarność" chce zmienić ustawę o zakazie handlu. POHiD zamierza działać

Druga Biedronka umiejscowiona jest na wrocławskim dworcu PKP. Jej zakaz – analogicznie jak innych punktów zlokalizowanych stricte na dworcach - zapewne nie dotyczy. Związek wysłał jednak zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy, aby ta przeprowadziła kontrolę w obu przypadkach.

Informacja o pójściu do pracy w niehandlową niedzielę miała, krótko mówiąc, nie wzbudzić zadowolenia pracowników obu placówek. 11 marca mogli cieszyć się z wolnego, ale już 18 decyzją sieci pójdą do pracy.

- Otwarcie sklepu w niedzielę objętą zakazem jest decyzją biznesową pracodawcy, który jest nastawiony na czysty zysk. Te kilka Biedronek wielkiej zmiany w ogólnym zysku Jeronimo Martins Polska nie przyniesie, ale wydaje nam się, że to manifestacja sieci i próba pokazania tego, że skoro jest dużym pracodawcą, zatrudniającym kilka tysięcy pracowników, to może dyktować prawo – twierdzi Robert Jacyno, rzecznik prasowy NSZZ "Solidarność '80".

Biuro prasowe Jeronimo Martins Polska potwierdziło money.pl, że rzeczywiście kolejne sklepy będą czynne - we Wrocławiu przy Dworcu Głównym w godzinach od 9:00 do 20:00, a przy dworcu autobusowym w Świeciu od 8:00 do 20:00.

Furtka do omijania przepisów

Ustawa o ograniczeniu handlu w niedzielę, która weszła w życie od 1 marca br., przewiduje szereg wyjątków zezwalających na otwarcie m.in. placówek pocztowych, sklepów na stacjach paliw, w szpitalach, hotelach, na dworcach kolejowych, piekarni, cukierni. Dozwolony jest także handel przez Internet.

Choć zakaz będzie można realnie oceniać dopiero po kilku miesiącach od jego obowiązywania, już widać kilka absurdów, wynikających z nowych przepisów. Oprócz wzmocnienia pozycji stacji benzynowych, które już powiększają swój asortyment, zwycięzcą mogą być właśnie przydworcowe sklepy – również hipermarkety, które na zakazie – wedle zapowiedzi – miały najwięcej stracić.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(41)
Daga
6 lat temu
Wczoraj byly takie kolejki w sklepie ze niestety ale nie zrobilam zakupow. Dzis na mokej stacji benzynowej moje pracoenice ktore MUSZA pracowac pomimo ze w domu rodzina ... maja zakaz obslugiwania pan kasjerek z marketow. To male miasto. Wszyscy sie znamy. Panie z marketow nie kupia nic na syacji ani w gastronomii ktora prowadze. W czym moi pracownicy sa gorsi od nich? W czym ja jestem gorsza ze one maja wolne a ja nie?
Maria
6 lat temu
Luki prawne iwyjatki to u nas norma dla oszostow
doro
6 lat temu
Co ci ludzie tak sie czepneli tej biedronki przeciez to sklep w ktorym ich towar jest gorszej jakosci, wogole w Polsce klijent dostaje towar zanizony jakosciowo, bo tu klient nie jest wymaglany i wszysko kupi co jest w sklepie. Na zachodzie jest to nie do pomyslenia i tam kazdy towar musi spelniac jak najwyzse normy.
qaz
6 lat temu
W dużych miastach jak markety i Żabki są pozamykane to zrobienie nawet drobnych zakupów w niedzielę staje się problemem i Biedronka to na razie wykorzystuje. Na razie... bo sklepy na dworcach miały obsługiwać podróżujących a nie całe miasto. Kwestia miesiąca czy dwóch i ta ustawa zostanie tak doprecyzowana że Biedronka będzie musiała pozamykać te sklepy albo kupujący będą musieli pokazać ważny bilet na pociąg ( podobnie jak to robią w sklepach na lotniskach )
Corazgorzej
6 lat temu
My jesteśmy tak bogatym krajem , że nasi mądrzy rządzący powinni zakazać pracy jeszcze w poniedziałek i piątek. Bo w poniedziałek trzeba odpocząć po nudzie w weekend, a piątek bo "po robocie przy sobocie" np.
...
Następna strona