Polska nie jest jeszcze przygotowana do przyjęcia wspólnej waluty - stwierdza w raporcie Komisja Europejska.
Bruksela zastrzega, że pełna ocena będzie możliwa dopiero za kilka tygodni, kiedy przeanalizuje ona zaktualizowany polski program konwergencji, czyli plan zbliżania się do strefy euro.
Dokument Komisji nie jest zaskoczeniem, bo wiadomo od dawna, że Polska nie spełnia wszystkich kryteriów. Chodzi na przykład o poziom inflacji.
Wprawdzie na razie Warszawa mieści się w dozwolonym limicie, ale już w najbliższych miesiącach Bruksela prognozuje wzrost inflacji. Poza tym nie gwarantujemy stabilnego kursu wymiany, a polskie prawo dotyczące banku centralnego jest niezgodne z europejskim prawodawstwem.
Polska może natomiast wkrótce spełnić kryterium dotyczące deficytu budżetowego. Z najnowszych danych Komisji wynika, że zmniejszenie dziury budżetowej przez Polskę jest trwałe i choć w najbliższych latach poziom deficytu nieznacznie wzrośnie, to i tak nie przekroczy maksymalnej granicy 3 procent produktu krajowego brutto.
ZOBACZ TAKŻE:
Dlatego Bruksela wkrótce zakończy procedurę karną przeciwko Polsce w związku z nadmiernymi deficytem. Komisja Europejska regularnie ocenia postępy krajów w przygotowaniach do przyjęcia wspólnej waluty.
Wszystkie państwa, które są w UE, zobowiązane są wstąpić do strefy euro z wyjątkiem Wielkiej Brytanii i Danii, które zastrzegły sobie możliwość utrzymania narodowej waluty.