.
W czwartek połączone sejmowe komisje: Kultury i Środków Przekazu oraz Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji przyjęły w tej sprawie dezyderat, zaproponowany przez Marka Olewińskiego (SLD).
'Dochodzę do wniosku, że opieszałość wymiaru sprawiedliwości jest powodem takiego stanu rzeczy, że firma nie może być sprywatyzowana' - powiedział.
'Odwlekanie prywatyzacji czyni to przedsiębiorstwo coraz mniej atrakcyjnym na rynku' - zauważył Tomasz Wełnicki (AWS).
Posłowie zapoznali się w czwartek z raportem Najwyższej Izby Kontroli o stanie przygotowań do prywatyzacji Ruchu w latach 1995-99. NIK stwierdziła brak koncepcji prywatyzacji i informatyzacji spółki, nieprawidłowości przy sporządzaniu jej wycen oraz przypadki niegospodarności.
Jacek Uczkiewicz, wiceprezes Izby, odpowiadając posłom, powiedział, że NIK nie próbowała wpływać na sądy w sprawie Ruchu, bo ocena sądów nie jest przedmiotem jej działalności.
Jacek Ambroziak, wiceminister Skarbu Państwa, powiedział, że ministerstwo od czasu zabezpieczenia przez sąd zbycia akcji na rzecz konsorcjum HDS-WP, tj. od maja 1997 roku, 'ma związane ręce'.
W 1996 roku po raz pierwszy został ogłoszony przez ministra przekształceń własnościowych przetarg na zakup co najmniej 10 proc. akcji Ruchu. Do ostatecznych rokowań zostało dopuszczone francusko-polskie konsorcjum utworzone przez HDS i WP.
Jednak w 1997 roku przetarg ten został unieważniony ze względu na zbyt niską cenę i warunki oferty zaoferowane przez konsorcjum. Ogłoszono ponowny przetarg. Zgłosiło się wówczas kilku chętnych. Tymczasem i ten zamiar prywatyzacji się nie powiódł, ponieważ konsorcjum HDS-WP odwołało się do sądu.
Na wniosek konsorcjum sąd zasądził w 1997 roku zabezpieczenie przedmiotu sporu, zakazując zbywania akcji Ruchu należących do Skarbu Państwa.
W czwartek firma Wydawcy Prasy, która miała 15 proc. udziałów w konsorcjum, poinformowała, że zgromadzenie wspólników spółki podjęło uchwałę o jej rozwiązaniu oraz otwarciu likwidacji.
Ambroziak poinformował posłów, że podejmowano próby polubownego załatwienia sprawy z HDS-WP, ale nie zakończyły się one pomyślnie.
Po przedstawieniu raportu NIK Karol Miłkowski, dyrektor departamentu nadzoru spółek strategicznych w resorcie skarbu, poinformował PAP, że ministerstwo ma nową koncepcję prywatyzacji Ruchu, uwzględniającą stan wynikający z postanowienia sądu.
Obecny na posiedzeniu komisji Wiesław Kaczmarek (SLD), który jako minister przekształceń własnościowych wystosował we wrześniu 1995 roku zaproszenie do rokowań w sprawie zbycia co najmniej 10 proc. akcji Ruchu, powiedział, że oferta konsorcjum HDS-WP była najkorzystniejsza ze złożonych.
'Oferty złożone w przetargu nie były zbyt satysfakcjonujące, ale z tych wszystkich oferta konsorcjum HDS i Wydawców Prasy była najkorzystniejsza' - mówił. Zaznaczył jednak, że oferta HDS-WP nie była satysfakcjonująca pod względem ceny.
Decyzję o odstąpieniu od negocjacji z HDS-WP podjął już inny minister. Zrobił to w marcu 1997 roku minister Skarbu Państwa Mirosław Pietrewicz (PSL) i to on ogłosił nowe zaproszenie.
Ruch SA ma około 58 proc. rynku dystrybucji prasy.