Na jutro na godz. 9 prezydent Bronisław Komorowski zaprosił przedstawicieli wszystkich ugrupowań parlamentarnych - poinformowała szefowa biura prasowego prezydenckiej kancelarii Joanna Trzaska-Wieczorek. W spotkaniu nie weźmie udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jak powiedziała dziś Trzaska-Wieczorek, rozmowa ma dotyczyć m.in. przyszłości rynku pracy, zabezpieczenia socjalnego i polityki prorodzinnej. Podkreśliła, że ws. reformy emerytalnej prezydent konsultuje się już tylko z prawnikami, a jego jutrzejsze spotkanie z przedstawicielami partii nie jest elementem tych konsultacji.
Wcześniej rzecznik PiS Adam Hofman poinformował w RMF FM, że Bronisław Komorowski spotka się w piątek o godz. 9 z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w sprawie ustawy emerytalnej. _ Prezydent odpowiedział na apel prezesa. Wierzymy, że wysłucha racjonalnych argumentów _ - dodał rzecznik PiS.
Wczoraj Jarosław Kaczyński wezwał prezydenta, aby nie podpisywał ustawy podwyższającej wiek emerytalny do 67. roku życia, zadeklarował, że jest gotowy do rozmowy z głową państwa ws. zmian w systemie emerytalnym.
Jednak krótko przed południem Mariusz Błaszczak (PiS) powiedział, że Kaczyński nie weźmie udziału w spotkaniu z Komorowskim. Błaszczak nie krył rozczarowania decyzją prezydenta, że spotka się on z przedstawicielami wszystkich partii politycznych zasiadających w Sejmie, a nie tylko z prezesem PiS.
_ - Wczoraj zostały przyjęte inne reguły. Wczoraj było umówione spotkanie dwóch osób z PiS - Jarosław Kaczyński z osobą towarzyszącą i dwóch osób ze strony Kancelarii Prezydenta - prezydenta i osoby towarzyszącej. Dzisiaj reguły zostały zmienione. To dowód na to, że słowo Bronisława Komorowskiego niewiele znaczy _ - powiedział Błaszczak. PiS nie wskazało jeszcze przedstawiciela swojego klubu, który weźmie udział w spotkaniu.
Jak poinformowali politycy innych partii, PO na spotkaniu u prezydenta ma reprezentować szef klubu parlamentarnego Rafał Grupiński. Do Pałacu Prezydenckiego ma też najprawdopodobniej przyjść Janusz Palikot. Z PSL w rozmowie ma uczestniczyć szef klubu Jan Bury, a z SLD szef tej partii Leszek Miller.
_ - Zdajemy sobie sprawę, że prezydent chce podpisać ustawę emerytalną, będziemy namawiali go jednak, by nie robił tego w tej chwili, a oddalił to w czasie i wysłuchał alternatywnych propozycji, które w tej sprawie ma SLD _ - powiedział dziś rzecznik Sojuszu Dariusz Joński.
Według Jońskiego Miller będzie też chciał poznać opinie prawne, które prezydent zamówił w sprawie reformy emerytalnej.
Solidarną Polskę reprezentować mają Arkadiusz Mularczyk i Beata Kempa. _ - Będziemy apelować do pana prezydenta, aby nie podpisywał tej ustawy, bowiem ta reforma emerytalna nie rozwiązuje problemów dot. rynku pracy czy polityki prorodzinnej _ - powiedział Mularczyk.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Żądają spotkania z prezydentem. Co chcą ugrać? Zdaniem rzecznika SLD, prezydent powinien spotkać się z szefami wszystkich partii opozycyjnych, zanim jeszcze podpisze ustawę. | |
Na te zmiany Kaczyński nigdy się nie zgodzi Prezes PiS kpi z rządzącej koalicji: _ Oni nawet nie potrafią przygotować projektu ustawy _. | |
Reforma emerytur. Mają przekonać prezydenta Prezydent Komorowski zaprosił szefów klubów parlamentarnych do dyskusji o emeryturach. |