LNM Holdings NV, który do 22 sierpnia ma wyłączność na negocjacje o prywatyzacji Polskich Hut Stali (PHS) SA, spotkał się ze związkami zawodowymi, jednak wbrew wcześniejszemu własnemu komunikatowi nie rozpoczął dyskusji na temat pakietu socjalnego - podał LNM w czwartek w komunikacie.
"LNM chciałby wyjaśnić, że spotkanie ze związkami zawodowymi (...) miało jedynie wstępny charakter, a w jego trakcie nie były prowadzone negocjacje dotyczące pakietu socjalnego" - napisano w komunikacie opublikowanym popołudniu.
Przed południem LNM informował, że przedstawiciele LNM Holdings, pod przewodnictwem Lakshmi N. Mittala i Adityi Mittala, spotkali się wczoraj z reprezentantami Związków Zawodowych, aby rozpocząć dyskusje dotyczące pakietu socjalnego dla pracowników PHS.
Różnice w komunikatach LNM tłumaczy błędem w tłumaczeniu.
Spotkanie zorganizował zarząd PHS w imieniu ministerstwa skarbu.
Na początku sierpnia związki zawodowe PHS domagały się w liście do ministra skarbu państwa Piotra Czyżewskiego, aby negocjacje w sprawie pakietu socjalnego dla załogi prywatyzowanego koncernu prowadzone były równolegle z rozmowami, jakie resort skarbu prowadzi z potencjalnym inwestorem - LNM Holdings NV.
LNM zobowiązał się wcześniej, w styczniowej umowie z resortem dotyczącej zachowania poufności, do niepodejmowania na własną rękę rozmów ani ze związkami, ani z wierzycielami PHS.
PHS SA grupuje cztery największe polskie huty: Katowice, im. Sendzimira, Florian i Cedler, dające łącznie ok. 70 proc. polskiej produkcji stali. Koncern zatrudnia ok. 16 tys. osób i drugie tyle w spółkach zależnych.
Zgodnie z przyjętą ścieżką prywatyzacji, inwestor strategiczny PHS ma wykupić 1,6-1,7 mld zł długu PHS wobec państwowych podmiotów i zamienić go na akcje koncernu, a potem dokapitalizować PHS na ponad 600 mln zł, kupić jego akcje od Skarbu Państwa i wynegocjować pakiet socjalny ze związkami.
Jeżeli do 22 sierpnia Skarb Państwa nie porozumie się w sprawie prywatyzacji z LNM, możliwy jest powrót do rozmów z innym oferentem - amerykańskim US Steel.