Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Konflikt na Ukrainie. Merkel: nie wolno zapomnieć o aneksji Krymu

0
Podziel się:

- Aneksja Krymu to wydarzenie, które wstrząsnęło szczególnie mocno Niemcami i całą Unią Europejską - powiedziała Angela Merkel.

Konflikt na Ukrainie. Merkel: nie wolno zapomnieć o aneksji Krymu
(World Economic Forum/CC/Flickr)

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała dziś w Berlinie, że Zachód nie może przejść do porządku dziennego nad aneksją Krymu przez Rosję; porównała zajęcie półwyspu z aneksją krajów bałtyckich przez ZSRR podczas II wojny światowej.

_ Aneksja Krymu to wydarzenie, które wstrząsnęło szczególnie mocno Niemcami i całą Unią Europejską _ - powiedziała Merkel, dodając, że kraje zachodnie wykazują czasami tendencję do zbyt szybkiego zapominania o tym, co było. Kanclerz zaznaczyła, że zabór półwyspu oznaczał nie tylko zakwestionowanie, lecz wręcz zignorowanie fundamentu powojennej polityki w Europie, jakim jest terytorialna integralność każdego kraju.

Merkel uczestniczyła w międzynarodowej konferencji _ Forum Europejskie _, zorganizowanej przez telewizję publiczną, instytucje unijne oraz niemieckie MSZ.

_ To jest dla Europy nie tylko niebezpieczne, to jest wręcz nie do przyjęcia; w przeciwnym razie wszystko, co zbudowaliśmy od 1945 roku, może ulec zniszczeniu. Dlatego nie możemy pójść w tej sprawie na żaden kompromis i powiedzieć +nie ma sprawy+, musimy nadal nazywać rzeczy po imieniu _ - powiedziała szefowa niemieckiego rządu. _ Nie wolno przejść nad tym (aneksją Krymu) do porządku dziennego _ - podkreśliła.

Merkel opowiedziała się za uwzględnieniem przez kraje Zachodu w ich działaniach _ dłuższej perspektywy czasu _. _ Kraje bałtyckie były przez dziesięciolecia anektowane przez Związek Radziecki. My tego nigdy nie zaakceptowaliśmy. Dziś te kraje są niepodległe _ - powiedziała. Wymieniła też Niemców, którzy nigdy nie pogodzili się z podziałem kraju. Cierpliwość przynosi wyniki - zaznaczyła Merkel.

Niemiecka kanclerz uznała za zrozumiałe obawy Polski i krajów bałtyckich przed zagrożeniem ich bezpieczeństwa. _ Kraje bałtyckie są zaniepokojone, ponieważ istnieją uzasadnione powody do niepokoju. Są tam rosyjskojęzyczne mniejszości, +obrabiane+ przez rosyjskie media _ - wyjaśniła Merkel.

To zrozumiałe, że partnerzy z Sojuszu Północnoatlantyckiego proszą nas, byśmy potwierdzili gwarancje - powiedziała. Przypomniała, że mocarstwa gwarantowały Ukrainie w latach 90. terytorialną integralność, a pomimo tego Krym został zabrany przez Rosję. To zrozumiałe, że kraje bałtyckie pytają teraz, czy gwarancje nadal obowiązują - powiedziała Merkel, przypominając, że między innymi z tego powodu była też w Polsce.

Merkel podkreśliła, że cieszy się z możliwości spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem 6 czerwca przy okazji obchodów 70. rocznicy lądowania wojsk alianckich w Normandii. To _ dobra wiadomość _ - powiedziała Merkel, pytana o udział Putina. _ Chciałam, żeby się udało, żeby pomimo różnicy zdań w tej chwili możliwe było upamiętnienie trudnych chwil w czasie II wojny światowej _ - powiedziała szefowa niemieckiego rządu.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)