Komisja Nadzoru Finansowego w nowej rekomendacji, której wprowadzenie planowane jest wstępnie jeszcze przed końcem roku, chce m.in. obniżyć wskaźnik LTV przy udzielanych kredytach mieszkaniowych do poziomu poniżej 100% - zapowiada przewodniczący KNF Stanisław Kluza.
_ - Nie chcielibyśmy, aby to było tak jak było dotychczas, kiedy banki przekraczały 100% lub osiągały 100%. Wydaje nam się, że ten poziom powinien być zdecydowanie niżej _ - powiedział Kluza w wywiadzie dla Radia PIN. Nie określił jednak, jaki poziom wskaźnika LTV, zdaniem nadzoru byłby odpowiedni.
| LTV (z ang. loan to value) to wskaźnik określający wysokość kredytu w stosunku do wartości zabezpieczenia |
| --- |
Kluza podkreślił, że ze względu na dynamiczny wzrost akcji kredytowej po stronie kredytów hipotecznych, temat ten od dawna wymagał interwencji nadzoru.
_ - Nam chodzi o kwestie zestandaryzowania reguł gry, a w szczególności określanie zdolności kredytowej. Chodzi o to, by klient, który decyduje się na kredyt nie miał pozostawionych na życie środków, które są mniejsze niż minimum socjalne. Zdarzają się pojedyncze sytuacje, które powinny być poddane interwencji _ - powiedział Kluza.
Przewodniczący KNF powiedział, że zanim nowa regulacja zostanie wprowadzona do polskiego systemu bankowego, nadzór przeprowadzi konsultacje ze środowiskiem bankowym, które _ zakończą się dużo wcześniej, niż do końca roku _.
_ - Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Nadzoru Finansowego dostaliśmy zielone światło do wprowadzenia tego typu mechanizmów. Spodziewam się, że rekomendacja wejdzie w życie być może jeszcze pod koniec tego roku. Chcielibyśmy także, aby istniał okres karencji, który dawałby środowisku czas na przygotowanie się do tego _ - powiedział Kluza.
Nadzór zamierza także przyjrzeć się kwestii spreadu, stosowanego przy kredytach denominowanych w walutach obcych, oraz marż, stosowanych w umowach z bankami. Celem jest ochrona nieprofesjonalnych uczestników rynku finansowego
_ - Wykonywaliśmy analizy i badania i one potwierdzają dwa przypadki banków, które stosują tzw. dwie tabele kursowe - jedną dla tych, co spłacają kredyt, inną dla tych, którzy chcą kantorowo wymienić waluty. To jest temat związany głównie z ochroną nieprofesjonalnych uczestników rynku i ma w większym stopniu charakter nie systemowy, więc tu Komisja będzie raczej szła w kierunku zaleceń _ - zapewnił przewodniczący KNF.
_ Elementem, który z pewnością powinniśmy też podjąć przy zaleceniach, jest kwestia związana z marżami. Jeżeli tabela marż nie jest zdefiniowana, to bank de facto ma możliwość dużych ruchów i w sumie bez przyzwolenia i informowania klienta stosuje je. Chcemy, aby umowy z bankiem nie osłabiały pozycji klienta - odbiorcy usług finansowych _- powiedział Kluza.
Przewodniczący KNF podkreślił, że nadzór wykonuje na bieżąco skrupulatne analizy dotyczące płynności i wypłacalności w polskim sektorze finansowym. _ Nie dotyczy to tylko banków, ale patrzymy też na ubezpieczycieli, firmy zarządzające aktywami. Możemy powiedzieć, że dzisiaj sytuacja jest dobra, stabilna i bezpieczna _ - powiedział.
Dodał, że dziś w Polsce nadzór nie dostrzega, aby kłopoty spółek-matek miały negatywny wpływ na podmioty działające na polskim rynku. Gdyby coś takiego miało miejsce, nadzór jest przygotowany, aby reagować. Ryzyko takich zdarzeń Kluza ocenił jako niskie, statystycznie nieistotne.