W Wielkopolsce nie było zasadniczych problemów z odbiorem odpadów - powiedział w Poznaniu minister Marcin Korolec. Szef resortu środowiska spotkał się z przedstawicielami samorządów, z którymi rozmawiał o wdrażaniu ustawy o odpadach.
Według przekazanych ministrowi informacji, w Wielkopolsce z 226 gmin 19 nie zawarło jeszcze umów na zagospodarowanie odpadów. - _ Dowiedziałem się o przypadkach niepełnego wdrożenia nowej ustawy w Wielkopolsce, ale wiem, że są poślizgi w rozstrzygnięciu przetargów i niedługo przepisy odpadowe zostaną w tym regionie w pełni wprowadzone w życie _ - powiedział na konferencji prasowej Korolec.
Z 19 gmin wielkopolskich tylko jedna - Kłodawa nie rozpoczęła jeszcze procesu przetargowego, pozostałe czekają na rozstrzygniecie przetargów lub podpisanie umów z firmami, które będą odpady odbierały od mieszkańców.
Minister powiedział, że zmiany w systemie zagospodarowania odpadów mają w przyszłości doprowadzić do zbudowania całego działu gospodarki opartego na ponownym wykorzystaniu odpadów.
_ W 2020 roku musimy mieć 50-proc. wskaźnik odzyskiwania surowców oraz 65-proc. redukcje składowanych na wysypiskach odpadów. Musimy zacząć myśleć o śmieciach, że są to odpady, a tak naprawdę są to surowce, które można ponownie wykorzystać _ - powiedział Korolec.
Według ministra, gdy w przyszłości powstanie system zagospodarowania surowców wtórnych, to opłaty za odbiór odpadów mogą się zmniejszyć.
_ Jeżeli uda nam się stworzyć rzeczywisty rynek surowców wtórnych, to odbiór dobrze wyselekcjonowanych surowców będzie taniał, a być może będą one odbierane za darmo, bo będzie na nie czekał przemysł i w związku tym te wysokości opłat, które nie są wprowadzone raz na zawsze, w wielu miejscach pójdą w dół _ - powiedział Korolec.
Minister zapytany o spór pomiędzy Związkiem Międzygminnym Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej (GOAP) a spółdzielniami mieszkaniowymi działającymi na terenie związku, które nie chcą składać deklaracji o wysokości opłat za odpady ani zbierać tych opłat dla związku, powiedział, że sprawę tę rozstrzygnie sąd.
_ Dziwi mnie opór spółdzielni, przecież sytuacja dla nich się nie zmieniła, dotychczas zbierały opłaty za zagospodarowanie odpadów i nigdy nie miały z tym problemu. Zostawmy te sprawę do rozstrzygnięcia sądowi _ - powiedział minister Korolec.
Zgodnie z nowymi przepisami od 1 lipca odpowiedzialność za gospodarkę odpadami - organizację ich odbioru od mieszkańców i utylizację - ponosi gmina. Dotychczas to właściciele nieruchomości decydowali, który przedsiębiorca odbierał od nich śmieci. W myśl nowych rozwiązań wybór takiej spółki należy do gminy.