Kowal: Polska potrzebuje szerszego porozumienia

Paweł Kowal zaznaczył, że Polska jak Niemcy potrzebuje rządu specjalistów. Według z niego, składałby się on _ z ekspertów 3-4 partii centroprawicowych _. - _ Są tacy politycy jeszcze ciągle, którzy się na czymś znają i mają poparcie swoich partii _ - przekonywał Kowal.

Eurodeputowany podkreślał, że najbliższe 3 lata będą stały pod znakiem reform. Według gościa Sygnałów, te sprawy nie powinny być w rękach jednego rządu. Jego zdaniem, pozostawienie tego w gestii PO będzie oznaczało pogłębianie konfliktu z Prawem i Sprawiedliwością. W jego opinii, PO i PiS myślą jak pognębić przeciwnika i zyskać ponad 50 procent głosów.

Według Pawła Kowala, obecne partie nie gwarantują merytorycznego załatwiania spraw, tylko zajmują się sporami. Tymczasem jego zdaniem, pierwszoplanowym tematem powinna być polityka prorodzinna.

Prezes PJN zaapelował też o powołanie Uniwersytetu Partnerstwa Wschodniego.Jak przekonywał, byłby to jeden z elementów wzmacniających ten projekt.

Eurodeputowany zwrócił uwagę, że Partnerstwo jest dużą szansą dla naszego kraju.29 i 30 września w Warszawie odbędzie się szczyt Partnerstwa Wschodniego. W opinii gościa Sygnałów, należy go wykorzystać do wzmocnienia tego sojuszu.

Zdaniem Pawła Kowala taki uniwersytet kształciłby kadry urzędników państw Partnerstwa Wschodniego pod kątem przyszłego członkostwa w Unii Europejskiej.

Polityk PJN przekonywał, że na Partnerstwie Wschodnim korzysta wschodnia Polska. Stąd, jego zdaniem, nasz kraj powinien, czasem wbrew zachodniej Europie, nadal popierać starania o integrację ze Wspólnotą na przykład Ukrainy.

Jak podkreślił, wschodnia Polska będzie miała dzięki temu szansę na rozwój, między innymi infrastruktury. Jego zdaniem, również Europa z _ żelazną kurtyną na Wschodzie _ nie będzie się rozwijała.

Partnerstwo Wschodnie zainicjowano w 2009 roku z inicjatywy Polski i Szwecji. Zakłada ono zacieśnienie współpracy Unii Europejskiej z Białorusią, Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią. Docelowo te państwa mają stać się członkami Wspólnoty.