W lutym, zbulwersowany audycją w Radiu Maryja, Lech Wałęsa napisał w liście otwartym między innymi: "Na całym świecie będę ostrzegał przed Wami, nazywając Was "grupą psycholi od Rydzyka ". Potem tłumaczył, że tego sformułowania użył nie pod adresem słuchaczy, a twórców linii politycznej toruńskiej rozgłośni. Były prezydent był zbulwersowany audycją, w której przypisywano mu agenturalną przeszłość.
Gdański sąd nie ujawnia nazwisk osób, które pozwały byłego prezydenta. Jak się dowiedziało Radio Gdańsk jest wśród nich Kazimierz Świtoń, były działacz Wolnych Związków Zawodowych na Śląsku. Chce od Lecha Wałęsy przeprosin i wpłaty 100 tysięcy złotych dla Radia Maryja. Autorzy drugiego pozwu domagają się wpłaty 6 tysięcy złotych na rzecz budowy bursztynowego ołtarza w Bazylice świętej Brygidy w Gdańsku.
Były prezydent komentując złożenie pozwów powiedział: "Ja nie cofam tego, znam paru psycholi i do nich mówiłem".
Autorzy pozwów mają do końca tygodnia czas na uzupełnienie braków formalnych i wniesienie opłat sądowych. Wówczas sprawie nadany zostanie bieg - informuje rzecznik gdańskiego sądu.