MFW obniża przyszłoroczną prognozę PKB w Polsce

Na zdjęciu Christine Lagarde, szefowa MFW.

Fundusz obniżył natomiast do 3 proc. z 3,2 proc. prognozę przyszłorocznego wzrostu PKB i deficytu finansów publicznych do 2,5 proc. PKB z 2,8 proc. PKB.

_ Dyrektorzy zauważyli, że mocne związki gospodarcze Polski z resztą Europy, jak i duże potrzeby zewnętrznego finansowania, mogą zwiększyć skalę przelewania się negatywnych skutków. Dyrektorzy odnotowali jednak, że niedawne działania władz, wliczając w to skupienie emisji długu w pierwszej części roku oraz dalsze wzmocnienie bankowych buforów kapitałowych i płynnościowych, powinny ograniczyć te ryzyka _ - napisano w komunikacie.

W komunikacie wskazano, że zdaniem dyrektorów MFW, wobec braku presji inflacyjnych, nie powinno być zmian w polityce pieniężnej. _ W razie pogorszenia się perspektyw inflacji, NBP ma przestrzeń na odpowiedź, jednocześnie unikając nagłych dostosowań kursu walutowego _ - napisano w komunikacie.

_ Dyrektorzy zgodzili się, że NBP powinien być gotów, by w razie potrzeby dostarczyć awaryjnego wsparcia płynności _ - dodano.

Z kolei w towarzyszącym komunikatowi raporcie autorstwa ekonomistów MFW zaznaczono, że w razie znacznego spowolnienia, NBP powinien obniżyć stopy procentowe. Zastrzeżono, że poglądy ekonomistów _ nie koniecznie odzwierciedlają poglądy Zarządu MFW _.

_ Biorąc pod uwagę spowolnienie gospodarki i prognozowany spadek inflacji, stopy procentowe powinny pozostać bez zmian. Gdyby gospodarka miała znacznie spowolnić, a prognozy inflacji osłabłyby, stopy powinny być obniżone, gdyż jest na to przestrzeń _ - napisano w towarzyszącym komunikatowi raporcie.

Tymczasem Ministerstwo Finansów nie widzi obecnie przesłanek do zmiany założeń do budżetu na 2013 r., wynika z wypowiedzi głównego ekonomisty ministerstwa finansów, Ludwika Koteckiego. W jego ocenie resort podtrzymuje także prognozę 2,5-proc. wzrostu PKB w 2012 r._ Minister finansów powinien być ostrożny, bo odpowiada za budżet. Podtrzymujemy więc prognozę wzrostu na 2012 rok na poziomie 2,5 proc., ale będziemy cieszyć się, jeśli uda się osiągnąć więcej. Kolejny moment, kiedy będziemy mogli się odnieść do tych prognoz to początek września, kiedy pojawi się projekt budżetu _ - powiedział dziennikarzom Kotecki w kuluarach _ Conference on Economic Governance in the EU/euro area _.

Główny ekonomista resortu finansów podkreślił, że dopiero w czasie prac nad budżetem 2013 - oczywiście jeśli będzie taka potrzeba - prognozy mogą ulec modyfikacjom.

Podczas tej samej konferencji członek zarządu Narodowego Banku Polskiego (NBP), Andrzej Raczko powiedział, żę osiągnięcie ok. 3-proc. wzrostu gospodarczego w 2012 r. jest realne i pozostaje większym optymistą niż eksperci resortu finansów.

Rząd w ustawie budżetowej na 2012 r. założył 2,5-proc.wzrost PKB, a w projekcie budżetu na 2013 r. założono wzrost gospodarczy poziomie 2,9 proc.. Natomiast wczoraj bank centralny przedstawił przygotowaną przez Instytut Ekonomiczny NBP projekcją inflacji i PKB. Lipcowa projekcja PKB wskazuje, że roczne tempo wzrostu PKB znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,3-3,6 proc. w 2012 r. (wobec 2,2-3,8 proc. w projekcji marcowej), 1,0-3,2 proc. w 2013 r. (wobec 1,1-3,5 proc.) oraz 1,7-4,2 proc. w 2014 r. (wobec 1,9-4,4 proc.).