Money.pl: Według badań tygodnika _ Wprost _ 19 proc. społeczeństwa uznało premiera za kłamcę, a z sondażu dla _ Rzeczpospolitej _ wynika, że 50 proc. Polaków uważa go za dżentelmena polskiej polityki. Czy polityk może być kłamcą i dżentelmenem jednocześnie?
Marek Migalski, politolog: Może, a co więcej na tym właśnie polega bycie dżentelmenem, że czasami nie mówi się wprost, tylko na około. Takimi osobami są przecież dyplomaci. Jak dyplomata powie nam, przepraszam za wyrażenie, _ spierdalaj _, to my będziemy się ekscytować na myśl o czekającej nas podróży. Bycie dżentelmenem i kłamcą nie wyklucza się i jest w jakiś sposób komplementarne.
Money.pl: Czyli politycy powinni kłamać?
*Marek Migalski: *Jeżeli trzy największe osoby w państwie, tzn. prezydent, premier i przewodniczący największego klubu opozycyjnego, zostali uznani za głównych kłamców to może to oznaczać, że polityka jest utożsamiana z kłamstwem. Wynika ono z polityki i jest w nią wpisane. Społeczeństwo jest albo bardzo cyniczne albo bardzo rozsądne.
Money.pl: Bardziej cyniczne, czy rozsądne?
Marek Migalski: Cyniczne, bo rozumie, że polityk skuteczny może być tylko kłamiąc. Rozsądne, bo uznaje, że polityk to nie osoba, która może mówić prawdę. Politycy mogą kłamać, żeby realizować swoje obietnice wyborcze.
Money.pl: Partie nie zawsze realizują wyborcze obietnice.
Marek Migalski: Jest kwestią sporną jaki procent swojego programu partia zrealizuje. Nie znam partii, która zrealizowałaby 100 proc. swoich obietnic. Jeżeli uda jej się spełnić 20-30 proc. to powinna to uważać za sukces. W polityce zasada _ cel uświęca środki _ jest jak najbardziej uznawana. Sondaż na temat politycznych dżentelmenów jest wyrazem sympatii społeczeństwa - wiemy że jesteś kłamczuchem, ale i tak cię lubimy, szanujemy.
- ZOBACZ TAKŻE:
- Tusk - największy dżentelmen polskiej polityki POLITYK MUSI BYĆ KŁAMCĄ?
PODYSKUTUJ O TYM NA FORUM