w środę wieczorem w komunikacie.
"Powyższa decyzja jest zgodna z rekomendacją Zespołu do spraw kwalifikacji i oceny ofert nabycia udziałów, w skład którego wchodzą, obok prowadzącego procedurę, przedstawiciele dziewięciu największych wierzycieli Huty Częstochowa SA" - napisano w komunikacie.
Związek Przemysłowy Donbasu i międzynarodowy koncern Mittal Steel, złożyły na początku lutego oferty kupna Huty Częstochowa. Do 22 lutego miały usunąć braki formalne, jakie zespół przetargowy odkrył w części technicznej obu ofert.
Oferty dotyczyły warunków zakupu (w tym cen) należących do TF Silesia udziałów spółki operatorskiej Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o., która w połowie października 2002 roku przejęła niemal całą załogę Huty Częstochowa SA i od tego czasu dzierżawi jej majątek produkcyjny, a także udziałów w innych spółkach wydzielonych z huty.
Oferty składały się z dwóch części. Pierwsza to oferty techniczne, które otwarte zostały od razu i poddane analizie pod względem formalnym. Druga to oferta z ceną.
"Ta procedura ma na celu uniknięcie takiej sytuacji, w której zwyciężyłaby oferta tańsza, a lepsza cenowo mogłaby być odrzucona z powodu uchybień formalnych" - powiedział wówczas PAP prezes Huty Częstochowa Wiesław Korczak.
Według Korczaka, cały proces prywatyzacji huty powinien zakończyć się do 8 sierpnia.
Na początku grudnia ubiegłego roku przedstawiciele Mittal Steel i ukraińskiego Donbasu rozpoczęli badanie sytuacji finansowej huty.
Huta Częstochowa jest największym producentem blachy okrętowej w Polsce. Dzierżawiąca jej majątek spółka pod nazwą Huta Stali Częstochowa zatrudnia ponad 2 tys. osób, a jej zdolności produkcyjne wynoszą 700 tys. ton stali rocznie.
Ukraiński Związek Przemysłowy Donbasu i brytyjsko-hinduski koncern LNM Holdings (obecnie Mittal Steel) znaleźli się w ostatniej fazie przetargu na częstochowską hutę, wstrzymanego w pierwszej połowie 2004 roku. W pierwszej fazie przetargu, choć oferta Donbasu została uznana za lepszą przez komisję przetargową, to negocjacje podjęto z LNM, który parafował umowy z większością wierzycieli huty i podpisał pakiet socjalny.
Jednak pod koniec kwietnia 2004 r. przetarg został wstrzymany w związku z wykrytymi nieprawidłowościami, a Donbas zaskarżył tę decyzję w maju do sądu. We wrześniu obie firmy zrzekły się jednak roszczeń i postanowiły poczekać na wznowienie przetargu, jednak pod warunkiem, że zostaną ponownie do niego zaproszone. Formalnie więc nie został ogłoszony nowy przetarg, ale nastąpiła jego kontynuacja na nowych zasadach, poprzez powtórne zaproszenie dwóch oferentów do rokowań.